
Feminizm zamiast wojen” – tak brzmiało hasło przewodnie tegorocznej manify zorganizowanej przez „Inicjatywę 8 marca”. Według organizatorek, hasło było odpowiedzią na niepokoje związane z wojną na Bliskim Wschodzie. W przemarszu przez centrum miasta wzięło udział około 300 osób.
Inicjatywa 8 marca” to grupa młodych ludzi, którzy deklarują działania na rzecz zniesienia nierówności społecznych. Od 2012 roku organizują oni również coroczną „Manifę feministyczną” – marsz mający na celu zwrócenie uwagi na problemy społeczne dotyczące głównie nierówności płci, które – zdaniem organizatorów – nadal czekają na rozwiązanie. W praktyce w czasie przemarszów pojawiają się również hasła związane z ruchem LGBT oraz dotyczące odpowiedniego traktowania obcokrajowców i imigrantów – tak było również i tym razem.
Tegoroczna „Manifa” odbyła się pod hasłem „Feminizm zamiast wojen”. Ropoczęła się pod pomnikiem Fredry o 14.00. Najpierw organizatorki odczytały krótki manifest, w którym omówiły wpływ sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie, podkreślając, że większość ofiar w tamtym regionie stanowią osoby cywilne. Skrytykowano też zwiększenie wydatków na zbrojenia, niedostatki opieki społecznej, oraz postawy świadczące – zdaniem przemawiających – o rasizmie i ksenofobii, a także antyimigranckich nastroje wśród Polaków. Następnie odbył się przemarsz uczestniczek i uczestników ulicami Wita Stwosza, św. Katarzyny, Oławską i Świdnicką.
Przemarsz zakończył się pod pomnikiem Chrobrego. Tam ponownie zabrały glos organizatorki oraz niektórzy spośród uczestników. Tym razem celem ich wystąpienia były działania władz miejskich i służb porządkowych. Przemawiający zwrócili uwagę na poniżenia, na jakie są narażone w Polsce ofiary przemocy domowej i gwałtów oraz na bezkarność sprawców. Niektórzy z przemawiających podali przykłady konkretnych osób, wymieniając je z imienia i nazwiska.
Podczas przemarszu nie doszło do żadnych incydentów. W Rynku trwała kontrmanifestacja zorganizowana przez osoby związane ze skrajną prawicą (w tym przedstawicieli ONR), jednak ostatecznie uczestnicy obu zgromadzeń zignorowali się i nie przeszkadzali sobie nawzajem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie