
Mężczyzna zginął w pożarze kamienicy we Wrocławiu. Przyczyny zdarzenia są jeszcze nieznane, choć z nieoficjalnych informacji wynika, że pożar zaczął się od świeczki. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej.
- W wyniku pożaru jedna osoba poniosła śmierć na miejscu. W trakcie naszych działań zostało ewakuowanych sześć osób. Dla ewakuowanych zadysponowano autobus MPK. Nie jesteśmy w stanie teraz ustalić przyczyny pożaru, ale prawdopodobnie była to nieostrożność w posługiwaniu się ogniem – poinformował Robert Wójcik ze straży pożarnej we Wrocławiu.
- Siedziałem w domu i nagle zaczęło mi się dymić spod drzwi. Woda zaczęła się skraplać, nagle wyłączyło mi prąd, otwieram drzwi i siwo. Ta Pani spod ósemki ogrzewała się świeczką, więc może od tego coś się zapaliło – relacjonował jeden z mieszkańców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie