Reklama

Młody mężczyzna utonął w dawnej żwirowni

31/07/2018 00:33

Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie w okolicach Lipina, gmina Radwanice. Jeden z mężczyzn wskoczył do znajdującego się tam akwenu po dawnej żwirowni i nie wypłynął na powierzchnię. Jego koledzy wezwali pomoc.

Na miejscu były zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja.


– Jak wynikało ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów najprawdopodobniej opadł z sił i zaczął tonąć – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.


– Wypłynąłem łódką ze sternikiem i szukaliśmy mężczyzny do czasu przyjazdu grupy specjalistycznej z ratownictwa wodnego z Legnicy – opowiada Daniel Fedorowski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Polkowice. – Potem wypłynął nurek z naszym sternikiem. Po kilkunastu minutach wyciągnęli mężczyznę z wody i przetransportowali na brzeg, gdzie rozpoczęła się akcja resuscytacyjna. Potem mężczyzna został przewieziony do szpitala.


Niestety, 29-letniego mieszkańca gminy Radwanice nie udało się uratować. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.


W akcji wzięło udział dwanaście zastępów straży pożarnej.


Policjanci apelują o rozwagę na wodą i przypominają:


Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.

Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.

Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.

Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby i służby.

Nie zapominajmy, że woda to żywioł, który może stanowić olbrzymie zagrożenie dla ludzi.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do