Reklama

Złodzieje z Milicza ukrywali się we Wrocławiu

27/02/2017 09:49

Miliccy policjanci w wyniku intensywnych czynności poszukiwawczych zatrzymali dwóch sprawców kradzieży rozbójniczej dokonanej kilka dni wcześniej w jednym z miejscowych sklepów. Sprawcy chcąc uniknąć odpowiedzialności za dokonane przestępstwo wyjechali ze skradzionymi pieniędzmi do Wrocławia. Tam zostali przez milickich policjantów wyśledzeni i zatrzymani – decyzją sądu na trzy miesiące trafili do aresztu.

W piątek 17 lutego do jednego ze sklepów z odzieżą używaną w centrum Milicza weszło dwóch mężczyzn. Klienci zaczęli zagadywać ekspedientkę chcąc odwrócić jej uwagę i w pewnym momencie jeden z nich wyjął z metalowej kasetki pieniądze w kwocie kilkuset złotych. Ekspedientka spostrzegła moment kradzieży pieniędzy i chciała zatrzymać sprawców, jednak jeden z mężczyzn w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych pieniędzy użył wobec kobiety przemocy wykręcając jej rękę. Po tym obaj wybiegli ze sklepu zabierając skradzione pieniądze. Na szczęście ekspedientce nic się nie stało.


Zaraz po zgłoszeniu tego przestępstwa miliccy policjanci przystąpili do intensywnych czynności zmierzających do ustalenia i zatrzymania sprawców tej zuchwałej kradzieży. Policjanci szybko ustalili dane sprawców, którymi okazali się mieszkańcy Milicza wielokrotnie już wcześniej notowani w policyjnych bazach danych. Jednak ślad po nich zaginął. Rozpoczęły się poszukiwania. Na podstawie uzyskanych informacji śledczy ustalili, że obaj mężczyźni ukrywają się na terenie Wrocławia. Tam też zostali wyśledzeni i wieczorem we wtorek 21 lutego zatrzymani z jednym z mieszkań. Obaj mężczyźni byli wyraźnie zaskoczeni i zdziwieni widokiem policjantów z Milicza. Jeszcze tego samego dnia zatrzymani mężczyźni mający odpowiednio 44 i 32 lata trafili do policyjnego aresztu.


Zebrany w sprawie materiał dowodowy został niezwłocznie przesłany do milickiego sądu, który na wniosek prokuratora zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, przy czym młodszy z nich odpowiadać będzie jako wielokrotny recydywista co skutkować może jeszcze surowszym wyrokiem. Postępowanie jest w toku.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do