Reklama

Wrocław na ratunek!

22/01/2016 13:06

Po atakach z 11 września na WTC – grupy ratowników, wdzierały się do opuszczonych mieszkań. Uciekający przed zagrożeniem ludzie, zapominali o kimś ważnym – swoich zwierzęcych przyjaciołach.

Wydarzenia na Ukrainie zaszokowały cały świat. Wszyscy z przerażeniem śledziliśmy (i dalej śledzimy) wojnę ukraińsko-rosyjską. 

Kiedy tylko padły pierwsze strzały, Polska ruszyła na pomoc! I wreszcie zrobiła coś z sensem – zamiast wysłać wojsko – wysłała pomoc medyczną! Karetki, bandaże, leki – brawo! 

Okazuje się jednak, że nie tylko ludzie potrzebują pomocy. Wiele zwierząt zostało porzuconych przez właścicieli – strach o własne życie i życie najbliższych, ucieczka przed wojną – nie krytykujmy, sami nie wiemy jakbyśmy się zachowali w ich sytuacji. Ale i w tym wypadku nie zawiedliśmy! 

Fundacja Węgielek ruszyła na odsiecz! 

- powstała w roku 2012 fundacja, swoją nazwę zawdzięcza kocurowi – Węgielkowi. 

Pomysł powstał, kiedy inna fundacja wysłała nici chirurgiczne, do ukraińskich szpitali. Przecież, nie tylko ludzie cierpią! Narodził się pomysł pomocy, schronisku w Dniepropietrowsku. W krajach, gdzie toczą się działania wojenne – ludzie nie myślą o adopcji. Z tego powodu, nowych opiekunów trzeba szukać gdzieś indziej.

Jak to działa?

Pracujące tam osoby, regularnie wysyłają zdjęcia kotów – są one zaszczepione, wysterylizowane i gotowe do podróży życia. Po uzbieraniu 10 rezerwacji koty wsiadają do klasy biznes, delektując się szampanem i kawiorem, ruszają na spotkanie z nowymi właścicielami – no może, nie aż takie warunki mają, ale co dla nich najważniejsze – jadą do domu!

Wrocławianie miejcie serca!

Obecnie w naszym mieście, przebywają 2 kotki do adopcji – Pirat i Krecik.

Od razu zaznaczamy, że te damy oddamy jedynie w dwupaku!

Kotki są przeurocze, dobrze ułożone o nienagannych manierach i wyjątkowych charakterach!
Niestety w wyniku powikłań kociego kataru z którym trafiły do Fundacji koty straciły wzrok. Dlatego najlepszym dla nich właścicielem, byłby leń – który nie lubi mebli przestawiać! – oczywiście żartujemy.

Ślepe koty, radzą sobie bardzo dobrze i wcale nie odstają od tych widzących – pamiętajmy, że zwierzęta mają silnie rozwinięte również inne zmysły. Są w stanie zapamiętać i wyliczyć – gdzie jest szafa, gdzie komoda, o a tu kanapa!

Pirat i Krecik są razem w swojej inności – wspierają się i są bardzo mocno przywiązane do siebie.

Znajdźmy im wspaniały dom, w którym będą mogły mruczeć do woli!

Kontakt do Fundacji Węgielek [email protected] tel 519-325-176

 

Jak można pomóc?

Najszybsza i najprostsza pomoc to wsparcie finansowe:

– adoptuj wirtualnie

– zrób przelew:

18 1500 1168 1211 6007 4684 0000

Fundacja Węgielek. Fundacja na rzecz humanitarnego i godnego traktowania zwierząt

Piotrowice 46A

55-311 Piotrowice

w tytule przelewu prosimy dopisać „Pirat i Krecik”.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do