Szklarska Poręba. Ogromny pożar przy ulicy Spokojnej. Opuszczony budynek spłonął doszczętnie

We wtorkowy poranek, tuż po godzinie 6:00, nad Szklarską Porębą Dolną pojawiła się potężna łuna ognia. W płomieniach stanął opuszczony, drewniany budynek przy ul. Spokojnej. Do akcji ruszyło dziewięć zastępów straży pożarnej, a pogorzelisko wciąż jest przeszukiwane.

Ogromny pożar, który wybuchł kilka minut po godzinie 6:00, szybko objął cały opuszczony budynek. Jego lekka, drewniana konstrukcja sprawiła, że ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, tworząc nad okolicą widoczną z daleka łunę.

Na miejsce zadysponowano dziewięć zastępów straży pożarnej – zarówno zawodowych, jak i ochotniczych. Gdy strażacy dotarli na ul. Spokojną, obiekt był już w całości zajęty ogniem. 

Płonący dom od dawna budził niepokój lokalnej społeczności. Choć jeszcze kilka lat temu był zamieszkany, od dłuższego czasu stał pusty, niszczał i był systematycznie rozkradany. Dodatkowym problemem był nieuregulowany stan prawny nieruchomości – miejsce nie miało formalnego właściciela, co czyniło je swoistą “ziemią niczyją”.

Brak nadzoru i zabezpieczeń sprawił, że budynek stał się łatwym celem dla wandali oraz potencjalnym źródłem zagrożeń. Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o interwencję.

Straż pożarna i służby pracujące na miejscu badają możliwe przyczyny pożaru. Wstępne ustalenia wskazują, że ogień mógł zostać podłożony lub mógł powstać w wyniku nieumyślnego zaprószenia. Na tę chwilę nie wyklucza się żadnego scenariusza.

Pojawiają się również niepotwierdzone informacje, że w chwili wybuchu pożaru ktoś mógł przebywać w środku. Ze względu na ogromne zniszczenia przeszukiwanie pogorzeliska jest trudne i czasochłonne, ale strażacy dokładnie sprawdzają każdy dostępny fragment ruin.

Na miejscu wciąż pracują strażacy oraz policja. Nieruchomość została zabezpieczona, a teren otoczony taśmą. Służby zapowiadają dalsze czynności, w tym szczegółowe oględziny po całkowitym dogaszeniu ognia.

Szklarska Poręba. Ogromny pożar przy ulicy Spokojnej. Opuszczony budynek spłonął doszczętnie