
Dziś około godziny 15.00 na Drodze Krajowej numer 94 w pobliżu Prochowic pijany kierowca ciężarówki przewożącej pomoc humanitarną na Ukrainę, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Mężczyzna, który w organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu w trasie był od ponad dwóch godzin. To cud, że nikogo nie zabił!
Brak słów, aby opisać zachowanie kierowcy pojazdu ciężarowego, który prowadził pojazd, mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna, któremu powierzono transport z pomocą humanitarną na Ukrainę, poruszając się Drogą Krajową numer 94, stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Zdarzenie miało miejsce na odcinku grogi pomiędzy Prochowicami a Kawicami.
Na miejsce wezwano policję. W trakcie policyjnych czynności kompletnie pijany kierowca, nie umiał odpowiedzieć na pytanie, kto jest jego przełożonym i do kogo należy pojazd. Fakt, że ledwo trzymał się na nogach, nie przeszkodził mu jednak w tym, aby grozić funkcjonariuszom sprawą w sądzie w przypadku ewentualnej kradzieży towaru!
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. W miejscu zdarzenia nadal występują utrudnienia.
Przewoził pomoc humanitarną mając 2,5 promila. Agresywny kierowca ciężarówki groził policjantom sprawą w sądzie
# AD-POL Pomoc Drogowa # Pomoc Drogowa Wrocław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No co.... trenował już po drodze żeby nie odbiegać od ukraińskich drajwerów ????????
No właśnie chciałem pytać jakiej narodowości był kierowiec.
Ja rozumiem ciebie Wania, lubisz wypić bez śniadania, lecz tu nie ma takich dróg, byś po wódce jechać mógł!!!