Reklama

Kierowca miał w organizmie aż 2,8 promila alkoholu

14/12/2018 10:01

Miliccy policjanci zatrzymali kierowcę, który w Sułowie jadąc osobowym Oplem najpierw uderzył w zaparkowany na chodniku inny samochód, a następnie chcąc odjechać z miejsca tego zdarzenia około 200 metrów dalej wjechał do przydrożnego rowu. Okazało się, że niechlubny „bohater” tego zdarzenia miał w organizmie aż 2,8 promila alkoholu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Kierowca samochodu osobowego marki Opel Astra na prostym odcinku tej ulicy stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze, gdzie uszkodził zaparkowany na chodniku samochód osobowy marki Audi. Sprawca jednak nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Daleko jednak nie odjechał, bo po około 200 metrach kierowca Opla na łuku drogi w prawo ponownie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z jezdni wjeżdżając do przydrożnego rowu.

Tam kierowca został zatrzymany przez policjantów – mężczyźnie nic się nie stało. Okazało się, że Oplem kierował 27-letni obywatel Ukrainy czasowo przebywający na terenie gminy Milicz. Szybko okazało się także, dlaczego mężczyzna nie potrafił zapanować nad samochodem – otóż badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie aż 2,8 promila alkoholu. Dodatkowo kierowca nie miał przy sobie prawa jazdy. W związku z tym policjanci uniemożliwili nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę Oplem, przekazując pojazd pod opiekę osoby przez niego wskazanej.

Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie nieodpowiedzialnego kierowcę czekają konsekwencje prawne związane ze stwierdzonym przestępstwem i wykroczeniem drogowym. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tys. złotych.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do