Reklama

Jelenia Góra : Transportował swoją partnerkę na wózku

24/02/2017 10:25

Do nietypowej interwencji zostali wezwani strażnicy miejscy z Jeleniej Góry. Do zdarzenia doszło w tłusty czwartek (23.02) u zbiegu ulic ks. Dominika Kostiala i Kilińskiego.

To że należy zachować rozsądek i umiar w piciu wie chyba każdy. Czasami brak umiaru szkodzi i potrafi utrudnić życie. Konsekwencje są różne. Często możemy znaleźć się w sytuacji gdy nasze zdrowie a czasami i życie jest zagrożone. Organizm może zostać wyziębiony, możemy wpaść pod samochód, zostać okradzionym czy też poszkodowanym przez wszędobylską grawitację, bezwzględną gdy nasze wrażliwe części ciała spotkają na swojej drodze asfalt lub betonowe fragmenty chodnika.


Z nietypowym zgłoszeniem spotkali się strażnicy miejscy w tłusty czwartek. Pewien Pan, opiekujący się swoją życiową partnerką poprosił patrol o pomoc w umieszczeniu, nie do końca trzeźwej kobiety, w specyficznym środku transportu. Wózek doskonale spełnił skromne oczekiwania Pani, która w sposób bezpieczny, choć nie do końca komfortowy dotarła pod opieką swojego mężczyzny do domu.


Swoją drogą, ze strony strażników, którzy oczywiście pomocy udzielili, należą się opiekunowi podziękowania. Postawa mężczyzny zasługuje na uznanie. Zaopiekował się bowiem należycie o swoją partnerkę. Skutecznie i troskliwie zadbał o jej bezpieczeństwo a w sytuacji gdy nie mógł sobie poradzić z umieszczeniem w specyficznym w końcu środku transportu wiedział do kogo może zwrócić się o pomoc.


Wnioski jakie płyną ze zdarzenia są jednoznaczne. Gdy nie uda się zachować umiaru w piciu to zawsze warto mieć wsparcie i pomoc w kimś na kim można w danej chwili polegać. Gdyby nie opiekun i przyjaciel niewątpliwie wszystko mogło by się skończyć inaczej.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    monia - niezalogowany 2017-02-24 20:18:41

    Nie trzeba być księciem i nie potrzeba białego konia żeby zadbać o swą królewne!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    anonim - niezalogowany 2017-02-24 13:49:15

    Dziesięć amarenek z Biedronki

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gosia - niezalogowany 2017-02-24 12:29:34

    Ale o co chodzi. Dziewczyna zjadła o jednego pączka za dużo. A partner troskliwy, dowiózł do domu i po co tyle szumu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do