Reklama

Było o włos od tragedii… Policjanci z Długołęki w ostatniej chwili ściągnęli mężczyznę z torów kolejowych

06/09/2019 11:42

Mężczyzna, chcąc popełnić samobójstwo, siedział na torach i gdyby nie pomoc policjantów, mogło dojść do tragedii. Okazało się, że desperat jest nietrzeźwy. Policjanci przekazali go pod opiekę lekarza.

Było tuż po godzinie 1:00 w nocy. Policjanci otrzymali dramatyczny telefon od mężczyzny, który przekazał, że chce popełnić samobójstwo. Powiedział, że znajduje się na torach kolejowych w Długołęce. Policyjny Oficer Dyżurny natychmiast skierował na miejsce najbliższy patrol. Funkcjonariusze od razu ruszyli w kierunku torów. Nie mogli podjechać pod samo miejsce zdarzenia, dlatego zostawili radiowóz i zaczęli biec w kierunku dwóch sylwetek ludzkich znajdujących się w pobliżu szlaku kolejowego. Po chwili dostrzegli, że jeden mężczyzna siedzi na torach, a drugi usiłuje go z nich ściągnąć. W oddali było już słychać nadjeżdżający pociąg. Policjanci wiedzieli, co robić. Obaj biegli wzdłuż torów na ratunek mężczyźnie. Chwycili go w ostatniej chwili. Po kilku sekundach po miejscu, na którym siedział, przejechał rozpędzony pociąg.

Jak się okazało, trzydziestokilkuletni mężczyzna zamierzał popełnić samobójstwo, a drugi z mężczyzn usiłował ściągnąć go z torów. Nie miał jednak wystarczająco dużo siły, by tego dokonać. Ratunek policjantów z Długołęki przyszedł w samą porę. Funkcjonariusze wyczuli od desperata woń alkoholu. Okazało się, że był nietrzeźwy. W związku z tym, że zagrożone było życie i zdrowie desperata, resztę nocy spędził on w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu przekazano go pod opiekę lekarską.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do