
W weekend na Placu Kościuszki we Wrocławiu doszło do kłótni kilku mężczyzn. Niestety podczas szarpaniny 58-latek wyjął ostre narzędzie przypominające nóż i zadał rany cięte trzem innym uczestnikom, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Kilka dni później został zatrzymany przez wrocławską policję. Najbliższe kilka miesięcy spędzi w areszcie.
W ubiegła sobotę po godzinie 21 funkcjonariusze z komisariatu przy ul. Trzemeskiej otrzymali dyspozycje udania się w okolicę Placu Kościuszki, gdzie znajdować się miało trzy poszkodowane osoby. W grupie mężczyzn miało dojść do kłótni, w której trzech z nich odniosło obrażenia w postaci ran ciętych ciała, o czym pisaliśmy tutaj.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali rannych mężczyzn, którym udzielana była pomoc medyczna przez wezwanych na miejsce ratowników.
Z ustaleń przeprowadzonych na miejscu oraz w szpitalach, do których trafili poszkodowani wynikało, iż w zdarzeniu brało udział łącznie 5 osób. W trakcie wspólnego spożywania alkoholu doszło między nimi do kłótni, w trakcie której zranionych zostało trzech mężczyzn. Rany miały pochodzić od ostrego przedmiotu przypominającego wyglądem nóż.
Od chwili przesłuchania uczestników oraz świadków zdarzenia i ustalenia wizerunków potencjalnych sprawców uszkodzeń ciała, funkcjonariusze rozpoczęli szeroko zakrojone czynności operacyjne, które miały na celu ich namierzenie i zatrzymanie.
W przeciągu niespełna doby policjanci zlokalizowali miejsce pobytu pozostałych dwóch uczestników zajścia, zatrzymali ich i osadzili w policyjnym areszcie.
Jednemu z zatrzymanych mężczyzn postawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za które może grozić mu kara minimum 3 lat pozbawienia wolności. Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec 58-latka środka zapobiegawczego w postaci 3 miesięcy aresztu.
#policja Wrocław
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie