
Kilka dni temu w Gliwicach doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Na przejściu dla pieszych potrącona została czteroosobowa rodzina. Winę za spowodowanie wypadku ponosi kobieta kierująca osobowym autem, którego przednia szyba była niemalże całkowicie zamarznięta. Skrajnie nieodpowiedzialne 53-latka straciła prawo jazdy.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło 5 lutego po 18:00 na skrzyżowaniu ulicy Rybnickiej z Kochanowskiego w Gliwicach.
53-letnia kobieta podczas skrętu w prawo, wjechała wprost w przechodzącą przez pasy czteroosobową rodzinę z psem. Niestety w zdarzeniu poszkodowany został 46-letni mężczyzna, który nie zdążył odskoczyć i doznał urazu nogi.
Zapis z ulicznego monitoringu wzbudzał spore zdumienie, gdyż widać na nim, że kierująca pojazdem miała pieszych przed sobą na dobrze oświetlonym przejściu, a mimo tego zdawała się ich nie widzieć.
Wątpliwości rozwiali policjanci, którzy przybyli na miejsce wypadku. Okazało się, że przednia szyba Citroena prowadzonego przez 53-latkę, jest wciąż zamarznięta.
Kierującej od razu zatrzymano prawo jazdy, a o jej dalszych losach zadecyduje sąd.
Przypominamy wszystkim kierowcom, że dbanie o dobrą widoczność, czyli odpowiednie przygotowanie samochodu do podróży, to obowiązek każdego kierowcy i przede wszystkim podstawa bezpieczeństwa na drodze. Wycieraczki nie zawsze pozwolą na szybkie i dostateczne oczyszczenie przedniej szyby. Do tego potrzeba czasu, odmrażacza lub skrobaka - informuje gliwicka policja
Wjechała w rodzinę na pasach, bo miała...zamarzniętą szybę. Zobacz FILM ku przestrodze wprost z Gliwic
potrącenie pieszego
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Straszna tragedia, ale przypominamy wszystkim pieszym, że w starciu z samochodem nie mają szans, pomimo pierszeństwa na przejściu.