Reklama

Wiele wskazuje na to, że pomylił się w obliczeniach. Może go to kosztować nawet 2,5 roku pobytu w zakładzie karnym

18/03/2020 20:51

Dwóch mieszkańców Wrocławia zatrzymali policjanci z komisariatu na Grabiszynku. Obaj podejrzewani byli o kradzież perfum, w jednej z drogerii na terenie miasta. Podczas przeszukań w ich mieszkaniach, funkcjonariusze ujawnili kolejne „fanty”, w tym rower o wartości ponad 6 tys. złotych. Okazało się też, że jeden z zatrzymanych dokonał kradzieży w ostatnim dniu, w którym ten czyn uznaje się za popełniony w ramach powrotu do przestępstwa. W zw. z tzw. ,,recydywą’’ sąd wydłużyć może jego karę, aż o połowę przewidzianego przez prawo wymiaru, czyli do 7.5 roku pozbawienia wolności.

Kiedy pytamy dzieci o to, czym zajmują się policjanci, wtedy większość z nich ma jedną odpowiedź: łapią złodziei! Gdy już trochę podrosną, wtedy uświadamiają sobie, że katalog działań funkcjonariuszy w granatowych mundurach, jest dużo większy. Wśród wielu czynności realizowanych podczas codziennej służby przez policjantów, są m.in. zatrzymania osób, które nielegalnie weszły w posiadanie czyjegoś mienia. Dwóch wrocławian podejrzewanych o kradzieże mienia na łączną kwotę prawie 7 tys. złotych, zatrzymali przed kilkoma dniami kryminalni z Grabiszynka.

Funkcjonariusze prowadzili sprawę związaną z kradzieżami perfum, do których dochodziło w jednym z centrów handlowych. Łupem przestępców padały głównie produkty światowych marek, a straty spowodowane przez złodziei sięgnęły kwoty prawie tysiąca złotych. Policjanci rozpoczęli więc swoje działania operacyjne, aby zatrzymać sprawców tych czynów.

Nie tylko sprawdzenie sklepowego monitoringu, ale również inne czynności przeprowadzone przez kryminalnych z komisariatu na Grabiszyńskiej, dały pozytywny efekt. Funkcjonariusze zidentyfikowali i namierzyli dwóch mężczyzn, którzy mogli dokonać kradzieży z drogerii. 28-latek oraz 37-latek, obaj wielokrotnie notowani w związku z popełnieniem przestępstw przeciwko mieniu. W ich mieszkaniach policjanci zabezpieczyli kilka opakowań z markowymi perfumami oraz rower o wartości 6 tys. złotych, który w policyjnych systemach informatycznych, figurował jako utracony w wyniku kradzieży. Dodatkowo u jednego z mężczyzn ujawniono również substancje odurzające.

Mężczyźni przyznali się do popełnienia wspólnie i w porozumieniu kradzieży perfum. Podczas czynności okazało się, że jeden z zatrzymanych ma sporego pecha. Szybko wyszło na jaw, że kradzieży dokonał w ostatnim dniu obowiązania go okresu powrotu do przestępstwa, czyli tzw. ,,recydywy’’. Przepisy przewidują, że jeżeli sprawca skazany na przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

O tym, jaką karę otrzymają mężczyźni zadecyduje teraz sąd. Funkcjonariusze przekazali do prokuratury wszystkie materiały dotyczące tej sprawy, choć jak sami podkreślają, jest ona rozwojowa. Od jednego z mężczyzn już zabezpieczono mienie na poczet przyszłych kar. A ich najwyższy wymiar reguluje Kodeks karny, który za przestępstwo kradzieży przewiduje maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności. Choć, kara może ulec zwiększeniu, jeśli sąd weźmie pod uwagę popełnienie przestępstwa w warunkach „recydywy”. Wtedy osoba może zostać skazana nawet na 7,5 roku więzienia. O tym wszystkim zadecyduje jednak sąd.

asp. szt. Łukasz Dutkowiak

źródło

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do