
Trójwymiarowe przejścia dla pieszych robią furorę. W Polsce powstało ich już dziesięć.
Przejścia 3D funkcjonują już między innymi w Olsztynie, Łomży, Nowym Sączu, a od niedawna w Sanoku czy Lesznowoli. Dla kierowców mają być jak latająca przeszkoda, przed którą należy zwolnić. Zwolennicy tego pomysłu chwalą się, że nowe rozwiązanie znacznie poprawia bezpieczeństwo pieszych.
- System bardzo się sprawdza. Teraz jest o około 40 procent mniej sytuacji niebezpiecznych na tych przejściach - powiedział Marcin Kania, zastępca wójta gminy Lesznowola.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie