
Wczoraj późnym wieczorem na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia na odcinku pomiędzy miejscowością Siechnice a miejscowością Zacharzyce doszło do tragicznego wypadku. Kierowca pojazdu marki BMW potrącił dwóch rowerzystów i zbiegł z miejsca zdarzenia. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń jeden z poszkodowanych rowerzystów zmarł w szpitalu.
Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że do wypadku doszło około godziny 22.00 na jezdni w kierunku Zacharzyc. Rowerzyści oraz osoba kierująca pojazdem maki BMW poruszali się w tym samym kierunku. Tuż po zdarzeniu kierowca BMW oddalił się z miejsca zdarzenia. Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielili naoczni świadkowie. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe.
Niestety pomimo ogromnego wysiłku lekarzy jeden z poszkodowanych rowerzystów 27- letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
Dziś rano funkcjonariusze ustalili i zatrzymali osobę podejrzaną o potrącenie rowerzystów. Do sprawy powrócimy.
Tragiczny wypadek na WOW. Życia 27-letniego rowerzysty nie udało się uratować. Kierowca BMW zatrzymany przez policję
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak dobrze pamiętam to tam jest ekegancka ścieżka rowerowa. Jechanie po drodze, gdy obok jest ścieżka to proszenue się o kłopoty lub prowokowanie czarnych BMW...
Jednak srebrne BMW nie czarne i koleś z Siechnic
Jak ktoś nie jeździ tą ścieżką to może się pomylić na wysokości Siechnic jadąc od strony Długołęki ścieżka się kończy i nie ma zakazu wjazdu na obwodnicę, najbliższe miejsce gdzie można wrócić na ścieżkę to właśnie to miejsce gdzie zostali potrąceni rowerzyści.
Co robią rowerzyści na obwodnicy???? Mają ścieżki rowerowe, to był rowerzysta samobójca i jeden i drugi
Niby jeden z nich był pijany
Rowerzyści zabłądzili. Mieli problem z powrotem do domu ze względu na rozładowane telefony. Jechali nie po tej stronie co trzeba to fakt ale nie usprawiedliwia to kierowcy który wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Jeden z rowerzystów był pod wypływem alkoholu
Tego rowerzysty wogole nie powinno tam być nawet jeśli auto wyprzedzało to złamało przepis a przez niego jeszcze gość będzie miał kłopoty bo idiota niebezpieczeństwo na drodze stwarzał skończył tak na własne życzenie . W życiu nie uwierzę że nie widzieli rowerzyści ścieżki rowerowej oświetlonej latarniami pierdolenie . Już jeden obwodnica idiota jeździł rowerem a temu się nie udało ale to może będą ci super kolarze nauczkę teraz . A nie wpieprzają się na drogę szybkiego ruchu pedalarze
Haraszo?
Po jednym piwie Rowerzysta miał 1.6 promila alkoholu
Wiadomo, rowerzysta jest winny nawet jeśli go tam nie było. Szkoda człowieka, nie raz miałem tak wątpliwości jak jechać bo nie wiadomo jak dostać się na DDR. Oby morderca poszedł w pasiak na długo i nikomu już nie zagrażał.
Emocje ponoszą niektórych. Sprawdźcie jakie jest oznakowanie a później ferujcie wyroki. Od ronda przy skrzyżowaniu z wow nie ma żadnego znaku informującego, że jest tam droga dla rowerów. Są tam dwie jedzenie jednokierunkowe i nie ma zakazu jazdy dla rowerzystów na obwodnicę. I jak już ktoś wspominał jest to pierwszy możliwy zjazd gdy dwie jezdnie przechodzą w jedną dwukierunkową na drogę dla rowerów, która dopiero wtedy można zauważyć do lewej stronie drogi w kierunku Zacharzyc. Myśleć samodzielnie analizować nie powtarzać głupot, to nie boli.
Kupowanie głosów w Wałbrzychu. Jest wyrok skazujący! Michał Wyszowski | Utworzono: 2016-05-23 12:20 | Zmodyfikowano: 2016-05-23 12:20 5 Sześć osób usłyszało wyroki w zawieszeniu. Wśród nich, m. in. były wieloletni radny Platformy Obywatelskiej. Głosy miały iść za pieniądze i obietnice pracy. Stefanos E. usłyszał wyrok roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Mężczyzna musi także zapłacić pięć tysięcy złotych grzywny. To najsurowszy wyrok z całej szóstki, mówi sędzia . Mirosław P. dostał rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Dodatkowo dwa tysiące złotych grzywny. Obaj panowie muszą także pokryć koszty sądowe. Wyroki dla pozostałych osób są następujące: Marcin K. - 6 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata; Agnieszka L. - rok i cztery miesiące w zawieszeniu na 4 lata; Karolina A. - rok i dwa miesiące w zawieszeniu na cztery lata. Najłagodniejszy wyrok usłyszał Robert S. To kara ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, w tym czasie skazany musi miesięcznie przepracować 20 godzin w ramach prac społecznych. W tym przypadku sąd nadzwyczajnie złagodził karę (Robert S. współpracował z prokuraturą). Proceder kupowania głosów miał być prowadzony w listopadzie 2010 roku podczas wyborów samorządowych. Sprawa zwróciła na Wałbrzych oczy całej Polski. Z tego powodu w kwietniu 2011 roku świdnicki sąd unieważnił drugą turę wyborów na prezydenta Wałbrzycha oraz częściowo wybory do rady miejskiej. Głosy miałby być sprzedawane za pieniądze, alkohol i obietnice pracy. Wyroki więzienia w zawieszeniu usłyszała szóstka osób. Według prokuratury mieli oni w sposób nielegalny agitować na rzecz kandydatów Platformy Obywatelskiej. Rolę kluczową w całej operacji miał odgrywać były, wieloletni radny tej formacji, Stefanos E. O szczegółach mówi Radiu Wrocław sędzia Agnieszka Połyniak Afera wywróciła scenę polityczną Wałbrzycha. Po jej wybuchu ze stanowiska musiał ustąpić wieloletni prezydent miasta, Piotr Kruczkowski.
Wyjść z auta i nakopać takiemu do dupy to za mało. Ciemno a dwóch debili pcha się rowerami bez świateł kamizelek odblasków na obwodnicę! Jeszcze życie znarnowali kierowcy BMW . Ile śniegu musiała zjeść matka tego rowerzysty by takiego bałwana urodzić.
Wypowiadają się osoby które nie maja pojęcia jak wyglądała sytuacja, skąd stwierdzenie „kompletnie nieoświetleni” ? Rowerzyści byli z innego województwa, nie znali drogi. Telefony się rozładowały , nie mieli możliwości sprawdzenia trasy, pogubili sie. Byli BARDZO DOBRZE oświetleni i widoczni na drodze. Jest to niemożliwe żeby zostali niezauważeni przez kierowcę auta. Nie byli na ścieżce rowerowej.. wlasnie CHCIELI NA NIĄ ZJECHAĆ . Tylko w tamtym miejscu się da.. Owszem, jeden z nich miał trochę we krwi, ale to nie znaczy ze jechali slalomem. NAJWAŻNIEJSZE : kierowca uciekł…. dlaczego?! Chyba widać kto tutaj jest winny.
DODAJĄC ZE KIEROWCA BMW „umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu z uwagi na NEGATYWNY wynik badań technicznych, a także nie zachował wymaganej szczególnej ostrożności, nienależycie obserwował przedpole jazdy, a także nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania dwójki PRAWIDŁOWO jadących rowerzystów, czym spowodował wypadek” - ORZECZENIE PROKURATURY
Niemiłe Bmw niemiły człowiek