Tragiczny pożar w Niemilu. Mężczyzna zmarł przez toksyczny dym. Strażacy apelują o montaż czujek

Dzisiejszej nocy w Niemilu (w powiecie oławskim, w wiejskiej gminie Oława) doszło do tragicznego pożaru, który zakończył się śmiercią starszego mężczyzny. Ogień objął jedynie stojące w mieszkaniu krzesło, jednak wydzielone podczas spalania toksyczne produkty okazały się śmiertelnie niebezpieczne. Do zdarzenia doszło z 15 na 16 listopada, tuż przed północą.

Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Oławie, po przybyciu na miejsce strażaków policjanci prowadzili już resuscytację poszkodowanego mężczyzny na korytarzu budynku. Mimo błyskawicznie podjętej akcji i pomocy medycznej lekarz stwierdził zgon. Do tragedii doprowadziło nie tyle samo zajęcie się ogniem elementu wyposażenia, ile gęsty, toksyczny dym wypełniający mieszkanie.

Po ugaszeniu płomieni strażacy przeprowadzili szczegółowe sprawdzenie pozostałych lokali w bloku. Używając specjalistycznych detektorów, wykluczyli zagrożenie tlenkiem węgla, dzięki czemu mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów.

Tragiczne zdarzenie w Niemilu ponownie uświadamia, jak ogromne znaczenie mają proste urządzenia ratujące życie. W mieszkaniu, w którym doszło do pożaru, nie było autonomicznej czujki dymu – taniego, łatwego w montażu sprzętu, który mógł ostrzec lokatorów o zagrożeniu na tyle wcześnie, aby uniknąć tragedii.

Strażacy przypominają, że dym, a nie ogień, jest najczęstszą przyczyną śmierci podczas pożarów. Toksyczne gazy wytwarzane w pierwszych chwilach spalania mogą uśpić, sparaliżować lub zabić człowieka w zaledwie kilka minut. Czujka dymu daje szansę na natychmiastową reakcję, ucieczkę lub wezwanie pomocy, zanim sytuacja stanie się krytyczna.

W obliczu kolejnej dramatycznej nocy służby apelują, by montować czujki dymu i czadu w każdym domu oraz mieszkaniu. To niewielki koszt, który może uratować ludzkie życie.

Tragiczny pożar w Niemilu. Mężczyzna zmarł przez toksyczny dym. Strażacy apelują o montaż czujek