
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej nie jest już pracownikiem Specjalistycznego Szpitala im. A. Sokołowskiego. Dyrekcja placówki rozwiązała z nim umowę bez zachowania okresu wypowiedzenia.
"Decyzja uzasadniona jest rażącym naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych" - czytamy w oświadczeniu przesłanym przez szpital. W ocenie prezydenta przyczyny zwolnienia "mają charakter polityczny".
- Całe podsumowanie moje 30-letniej pracy, 20-letnie kierowanie oddziałem kardiologii zajęło około 3 minuty. Podawane w uzasadnieniu argumenty są oczywiście zupełnie niemerytoryczne. Prawdziwą przyczyną wypowiedzenia jest moje niepogodzenie się z tym, że szpital w Wałbrzychu i inne szpitale na Dolnym Śląsku stoją w obliczu gigantycznego kryzysu, z którym nie chcieliśmy i nie chcemy się pogodzić – powiedział kardiolog Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Rzecznik wojewody dolnośląskiego poinformował, że w decyzji przekazanej doktorowi Szełemejowi „znalazło się szereg nieprawidłowości, naruszeń związanych z naruszeniami regulaminu pracy”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie