
Do naszej redakcji dochodzą niepokojące wiadomości dotyczące wpisu Tomasza Wróblewskiego skierowanego do osób manifestujących w obronie Dr. Martynowskiej.
O sprawie Dr. Martynowskiej pisaliśmy tutaj. W dniu procesu przed budynkiem Dolnośląskiej Izby Lekarskiej zebrało się bardzo dużo osób. Wśród uczestników manifestacji w obronie lekarki z Lądka Zdroju znaleźli się nie tylko lokalni społecznicy ale również goście z Podhala oraz Warszawy. Jednym z uczestników był również poseł, prezes partii politycznej Konfederacja Korony Polskiej Grzegorz Braun.
W miejscu manifestacji pojawiła się policja, której zadaniem było zabezpieczenie zebrania. Manifestacja odbywała się bez zakłóceń. Działania funkcjonariuszy sprowadzały się jedynie do upominania osób nieprzestrzegających zaleceń zakrywania ust i nosa. Pomysł wsparcia Dr. Martnowskiej nie spodobał się Pawłowi Wróblewskiemu, który pełni funkcję prezesa Dolnośląskiej Rady Lekarskiej. Tuż po zakończeniu spotkania, prezes Paweł Wróblewski za pośrednictwem jednego z popularnych portali społecznościowych przedstawił swoją opinię na temat uczestników pikiety.
Odpryski ciemnogrodu: garstka manifestującej ciemnoty, obrażającej zmarłych na Covid-19, ich bliskich i wszystkich zmagających się XXI- wieczną plagą pod Dolnośląską Izbą Lekarską pod osobistym przywództwem Brauna podczas posiedzenia sądu zawieszającego prawo wykonywania zawodu lekarce zaprzeczającej rzeczywistości. Spełniły się słowa Frydrycha: "walczymy o demokrację, żeby idioci mieli więcej do powiedzenia" - czytamy w poście Pawła Wróblewskiego.
Wpis prezesa Wróblewskiego zdaniem uczestników spotkania jest mocno obraźliwy. Pod postem pojawiło się sporo komentarzy osób biorących udział w manifestacji. W związku z licznymi sygnałami od naszych czytelników postanowiliśmy skontaktować się z prezesem DIL w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Chcieliśmy również otrzymać informacje o tym na jakiej podstawie Dr. Martynowska otrzymała kolejny sześciomiesięczny zakaz wykonywania zawodu.
W pierwszej kolejności zadzwoniliśmy więc do siedziby DIL we Wrocławiu. Niestety nie uzyskaliśmy tam odpowiedzi na zadane pytania i zostaliśmy odesłani do wydziału Okręgowego Sądu Lekarskiego we Wrocławiu. Po zadaniu pytań i krótkiej rozmowie telefonicznej zostaliśmy ponownie odesłani do głównej siedziby DIL. Jedyną osobą kompetentną do przeprowadzenia rozmowy dotyczącej Dr. Martynowskiej jak również wpisu prezesa jest sam prezes Paweł Wróblewski. Niestety mimo wielu prób nie udało nam się skontaktować z prezesem Wróblewskim.
Prezes Dolnośląskiej Rady Lekarskiej o manifestujących - Odpryski ciemnogrodu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie