
Zmarł kolarz, który trafił do szpitala w niedzielę (30.06) po tym, jak zasłabł w czasie zawodów kolarskich MTB w Jakubowie na Dolnym Śląsku. Mężczyzna spadł z roweru i stracił przytomność. Zmarł po kilkunastu godzinach. Sprawę bada policja.
- Prowadzimy postępowanie w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu uczestników rajdu rowerowego, który odbył się w Jakubowie. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła rodzina jednego z uczestników rajdu. Analizujemy zebrany materiał dowodowy - informuje policjant.
I dodaje, że postępowanie jest prowadzone w sprawie. A to oznacza, że nikt - na tym etapie - nie usłyszał zarzutów. - Dopiero po wykonaniu czynności będziemy mówić o jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej - przyznaje st. sierż. Przemysław Rybikowski z policji w Polkowicach.
W dniu zawodów temperatura w cieniu dochodziła do 37 stopni Celsjusza. Śledcza zbadają czy organizator dopuścił się nieprawowierności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie