Reklama

Podłożył bombę w autobusie, teraz grozi mu dożywocie.

21/03/2017 08:59

Ruszył proces ws. "bombera" z Wrocławia. Paweł R., oskarżony o podłożenie ładunku wybuchowego we wrocławskim autobusie, nie przyznaje się do czynów zarzucanych mu przez prokuraturę.

Zdaniem śledczych, czyn oskarżonego miał charakter terrorystyczny. - Szereg okoliczności przedstawione w akcie oskarżenia bezsprzecznie wskazują na to, że zamiar spowodowania zabójstwa niewątpliwie istniał - podkreślił prokurator Tomasz Krzesiewicz. Byłemu studentowi grozi dożywocie. 

Mężczyzna przyznał się, że kupił szybkowar i dwa telefony, a także zadzwonił na numer 112 i odtworzył komunikat z żądaniem złota. Na dzisiejszej rozprawie potwierdził także, że zostawił ładunek wybuchowy w autobusie komunikacji miejskiej. Zaprzeczył jednak, jakoby jego zamiarem było wyrządzenie komuś krzywdy i przeprosił wszystkich, których naraził na niebezpieczeństwo.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do