Reklama

Nie posiadał uprawnień, za to miał ponad 3.5 promila alkoholu w organizmie.

Redaktorzy
18/01/2021 14:08

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w jednej z podwrocławskich miejscowości. Na miejscu okazało się, że jedyny kierujący biorący w nim udział jest w stanie upojenia alkoholowego, a badanie alkomatem tylko to potwierdziło. Mężczyzna wydmuchał ponad 3.5 promila alkoholu i to właśnie w takim stanie zdecydował się wsiąść za kierownicę osobowego fiata. Kierujący na skutek utraty panowania nad prowadzonym pojazdem zjechał z jezdni i uderzył w słup energetyczny.

Funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki zostali skierowani do obsługi zdarzenia drogowego w rejon odpowiedzialności Komisariatu Policji w Sobótce.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący osobowym Fiatem stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w słup energetyczny. Do tej niebezpiecznej sytuacji zapewne by nie doszło gdyby mężczyzna nie wsiadł za kierownicę, a przemawiały za tym dwa oczywiste fakty. 37-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego stan trzeźwości pozostawiał wiele do życzenia. Badanie alkomatem wykazało ponad 3.5 promila alkoholu w jego organizmie.

Mężczyzna na skutek zdarzenia odniósł obrażenia głowy i trafił do jednego z wrocławskich szpitali, gdzie pozostał celem dalszej diagnostyki.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara 2 lat pozbawienia wolności. O jego najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd.

Pamiętajmy, że nawet najmniejsze ilości alkoholu wpływają negatywnie na zdolności prowadzenia pojazdów, objawiając się brakiem precyzji, a także obniżonym czasem reakcji. Osoby decydujące się na jazdę na tzw. podwójnym gazie stwarzają ogromne zagrożenie na drodze zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.

st. sierż. Paweł Noga

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do