Reklama

Mając prawie 2 promile wjechał w znak i zniszczył swój samochód

13/12/2019 16:52

W ostatni weekend wrocławscy funkcjonariusze zatrzymali kilka osób, które kierowały różnego rodzaju pojazdami pod znacznym wpływem alkoholu. Do tego grona trzeba też zaliczyć 32-letniego mieszkańca dolnośląskiej stolicy, który mając prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu nie zapanował nad osobowym Citroenem i wjechał w znak drogowy oraz bariery energochłonne, kompletnie niszcząc nie tylko plastikowy znak, ale również swoje auto. Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem.

Za każdym razem, kiedy piszemy o nietrzeźwym kierowcy, chcielibyśmy, aby to był ostatni tego typu komunikat. Jednak niestety, tak się nie dzieje. Cały czas za kierownicę wsiadają osoby, które tego nie powinny robić, ponieważ w ich organizmie krąży spożyty wcześniej alkohol. Alkohol, który w znacznym stopniu upośledza zdolności psychomotoryczne człowieka, co może nieść za sobą bardzo negatywne skutki, o których przekonał się 32-letni obywatel Ukrainy. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało, jednak jego pojazd został kompletnie zniszczony podczas kolizji ze znakiem drogowym.

Sytuacja wydarzyła się w godzinach wieczornych na terenie odpowiedzialności Komisariatu Policji Wrocław-Osiedle. Służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem osobowego Citroena. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, przy kolizji już pracowali strażacy z nieodległej jednostki.

Funkcjonariusze szybko ustalili prawdopodobny przebieg zdarzenia. Kierujący Citroenem zbyt wcześnie podjął manewr skrętu, uderzył kołem pojazdu w krawężnik, w wyniku czego jego auto uderzyło w bariery energochłonne oraz stojący obok znak drogowy. Kierującemu pojazdem, 32-letniemu mieszkańcowi Wrocławia na szczęście nic się nie stało. Jednak jego pojazd został mocno uszkodzony, a płyny eksploatacyjne zanieczyściły drogę, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Jak się po chwili okazało, zdarzenie nie było spowodowane trudnymi warunkami drogowymi, czy złym oznakowaniem drogi, a wypitym przez kierowcę alkoholem. Mężczyzna twierdził, że tego dnia wypił jedynie piwo, lecz wynik uzyskany podczas badania alkomatem, znacząco temu przeczył. 32-latek miał bowiem w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu.

Obywatel Ukrainy został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji. Mężczyźnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozić teraz może maksymalna kara w wymiarze dwóch lat pozbawienia wolności.

st. sierż. Krzysztof Marcjan 

źródło

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do