Kiedy koniec pandemii?

Mogłoby się wydawać, że przez ostatnie miesiące Polska "odetchnęła". Zniesiono większość obostrzeń, na nowo otwarto sklepy, galerie handlowe, restauracje, bary i inne miejsca publiczne. Mogłoby się wydawać, że wszystko wraca do normy. Tymczasem, ilość zakażeń bije rekordy, a prognozy nie są zbyt pozytywne.

W ostatnią sobotę liczba nowych zakażeń wynosiła aż 5300 - był to rekord od samego początku obecności wirusa w Polsce. W sumie do tej pory zakażonych było 125 816 osób, z czego 3004 zmarło. Wyzdrowiałych w sumie jest 80 302 osób.

Województwa, w których liczba zakażeń była w ostatnim czasie największa to małopolskie, mazowieckie, wielkopolskie, śląskie, pomorskie, podkarpackie, łódzkie i lubelskie - tam liczba nowych zakażonych przekroczyła 300. Dziś, w niedzielę 11 października poinformowano o kolejnych 32 zgonach, z czego 29 spowodowane chorobami współistniejącymi.

W szpitalach obecnie znajduje się niemalże 5 tysięcy pacjentów, a objętych kwarantanną ponad 230 tysięcy. Ministerstwo informuje, że liczba wykonanych testów w ciągu ostatniej doby przekracza 31 tysięcy.

Niestety, prognozy na najbliższą przyszłość są raczej negatywne. Z badań epidemiologów wynika, że epidemia w Polsce jest w fazie początkowej i w najlepszym wypadku potrwa do końca 2021 roku. O ile zostanie stworzona skuteczna szczepionka, pod koniec następnego roku powoli ustąpi. 

Jeśli zaś do tego czasu szczepionka nie zostanie wynaleziona, najgorsze prognozy przewidują trwanie pandemii jeszcze przez kolejne 2-3 lata. Dodatkowo, według badań i statystyk, rekordy zachorowań są wciąż przed nami, z uwagi na powroty z wakacji, rozpoczęty rok szkolny i brak surowych obostrzeń w ostatnich miesiącach.

Niezależnie od tego, jak będzie wyglądała sytuacja z wirusem w Polsce, należy pamiętać o przestrzeganiu zasad, mających na celu zmiejszenie ryzyka dalszej transmisji wirusa na kolejne osoby. Zaleca się utrzymywanie odległości co najmniej 1,5 metra od innych osób, noszenie maseczek, zmienianie ich co 20 minut (lub zakrywanie ust i nosa innym materiałem) oraz dbanie o higienę, częste mycie rąk i ograniczenie wychodzenia z domu.

Kiedy koniec pandemii?