
- Jestem tu, bo przywykłem do pewnych reguł, które obowiązywały przez ostatnie lata. Nie wyobrażam sobie, żeby media miały być teraz sterowane przez jeden ośrodek władzy - powiedział jeden z uczestników demonstracji KOD we Wrocławiu.
Jak w większości dużych polskich miast protestowano tu pod egidą Komitetu Obrony Demokracji przeciwko zmianom w mediach publicznych dokonywanym i planowanym przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem protestujących, zmierzają one do upartyjnienia ich i uczynienia tubą propagandową obozu władzy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie