Food Trucki na Nowym Targu [WIDEO]

W piątek wczesnym popołudniem plac na Nowym Targu opanowały food trucki, rozpoczynając trzydniowy festiwal Kultura Smaków. To wydarzenie wyjątkowe, łączące maraton kulturalny z kulinarnym świętem ulicznym.

Każdy głodny i spragniony znajdzie coś dla siebie w jednym z niemal 20 wyłącznie lokalnych, wrocławskich „gastrowozów”. Food trucki stworzą oprawę kulinarną Weekendu Otwarcia ESK, dedykowaną stricte temu wydarzeniu.

Festiwal food trucków to burgery, kiełbaski, makarony, zupy, pierogi, bagietki i kanapki, dania tex-mex, coś na słodko, słono, kwaśno, dla mięsożerców, wegetarian, wegan, na ciepło i na zimno, cała paleta smaków zamknięta na jednym wrocławskim placu.

Na starcie festiwalu nie obeszło się bez „niespodzianek”, które opóźniły otwarcie kilku restauracjom na kółkach: w jednym z food trucków zabrakło prądu, w drugim właściciel zatrzasnął niechcąco drzwi z kluczykami w środku, a w kolejnym zepsuła się kasa fiskalna. A chętnych, którzy chcieli coś gorącego zjeść i wypić, z każdą chwilą przybywało .

Kolejki ustawiały się do wszystkich czynnych wozów z jedzeniem. Powodzeniem cieszyły się zwłaszcza burgery i pieczone kiełbaski, ale nie ustępowały im dania z makaronami czy np. meksykańskie potrawy lub bardziej egzotyczne: dania nepalskie, tybetańskie i indyjskie. Na niektóre posiłki trzeba było czekać nawet pół godziny. Również wozy ze słodkościami, jak gofry czy omlety, miały swoich fanów. Można się było napić rozgrzewających napojów, m.in. słowiańskiego grzańca na bazie ekologicznego wina z aronii z przyprawami (wóz z winami polskimi), hinduskiej herbaty typu masala lub rozgrzewającego napoju z trawą cytrynową pod intrygującą nazwą „Niskie Łąki”. – To ukłon w stronę ulicy o tej nazwie, książki pod tym tytułem i nieistniejącej już knajpy przy ul. Ruskiej o tej nazwie – tłumaczą właścicielki Frutopii, serwującej różne zdrowe napoje.

Każdy z food trucków miał przygotować potrawę – danie festiwalowe, którego nazwa odwoływać się będzie do historii, tradycji, a nawet geografii Wrocławia. Dania te będą zupełnymi nowościami w menu, których spróbować będzie można tylko w ramach tego wydarzenia, czyli Weekendu Otwarcia ESK. Jakie wrocławskie dania festiwalowe można będzie spróbować na Nowym Targu?

W gastrowozie Byczy Burger możemy spróbować „Odrzańskiego chochlika” (m.in z bakłażanem, kolendrą, papryką), w Nienażarty – burgera „Pijany krasnal” (z whisky) lub „Ostrów” (z papryczką jalapeno), w Zupie – barszcz wrocławski gryczano-grzybowy, w Zjedz pieroga – „Ucztę krasnala” (pierogi z serem na słodko z polewą czekoladową), Quchni – danie z makaronu pn. „Wrocław i okolicę”, w Pick Up Burger – „Sky tower`a” (olbrzymi burger), w Qquryq – omlet wytrawny „Wy-spa”, w gastrowozie Sova – „Indyka z Jatek” i wielu innych. ie – barszcz wrocławski gryczano-grzybowy, w Zjedz pieroga – „Ucztę krasnala” (pierogi z serem na słodko z polewą czekoladową), Quchni – danie z makaronu pn. „Wrocław i okolicę”, w Pick Up Burger – „Sky tower`a” (olbrzymi burger), w Qquryq – omlet wytrawny „Wy-spa”, w gastrowozie Sova – „Indyka z Jatek” i wielu innych.    

źródło: wroclaw.pl