
Zapowiadany powrót mrozów oznacza trudniejsze warunki nie tylko dla ludzi. Żyjące w miastach dzikie zwierzęta mają w takich warunkach problemy ze zdobyciem pożywienia. Osoby, które traktują dokarmianie ptaków jako formę zimowej rekreacji, powinny już teraz odpowiednio się przygotować.
Ornitolodzy niemieccy mówią o zasadzie 90/90 – oznacza ona, że dla 90% ptaków miejskich 90% pożywienia stanowi pokarm pozostawiony przez ludzi. Możliwe, że podobna zasada istnieje też w Polsce. Co prawda w miastach istnieją źródła naturalnego pokarmu dla ptaków (owoce i nasiona na krzewach i drzewach oraz ukryte pod śniegiem), jednak w czasie mrozów zamarznięte owoce są dla ptaków niemożliwe do spożycia. Dokarmianie ptaków w tym okresie jest jak najbardziej wskazane, ale przynosi korzyści tylko wówczas, gdy podawany pokarm jest świeży i nie powoduje u ptaków dolegliwości.
Ludzie karmiący kaczki, mewy i łabędzie w parkach czy nad brzegami rzek najczęściej podają im chleb. W wielu miejscach stawiane są tablice instruujące, by tego nie robić. Jaka jest prawda? Otóż karmienie ptaków wyłącznie chlebem sprawia, że nie otrzymują one dostatecznej ilości potrzebnych witamin i mikroelementów. Ponadto duża ilość chleba może u niektórych ptaków zlepić się i zablokować układ pokarmowy. Szczególnie ważne jest, by rzucane kawałki nie były zbyt duże. Dotyczy to zwłaszcza ptakówwodnych – pęczniejący w wodzie chleb może spowodować udławienie. Karmiąc łabędzie, nie należy się do nich zanadto zbliżać – są to ptaki bardzo silne, które rozdrażnione mogą stać się niebezpieczne.
Inaczej należy zadbać o drobne ptaki śpiewające, żywiące się nasionami. Doskonałym pożywieniem dla takich ptaków są nasiona roślin oleistych: słonecznika lub siemienia lnianego. Są one wysokokaloryczne i zawierają dużo tłuszczu. Jedząc je, zwierzęta zyskują doskonałe i bogate źródło energii. Dobrym i prostym sposobem na dokarmianie ptaków zimą jest wymieszanie nasion w roztopionym tłuszczu, a po zastygnięciu uformowanie tak powstałej mieszaniny w kulę i powieszenie na gałęzi drzewa.
Popularnym sposobem na dokarmianie ptaków, zwłaszcza sikor, jest wieszanie plastrów słoniny. Istotnie, dla ptaków tych stanowi ona doskonały pokarm, gdyż nawet w największe mrozy nie zamarza. Ponownie należy wziąć pod uwagę, by słonina była świeża. Wywiesić ją należy na nitce, którą przywiązujemy do cienkiej gałązki. W ten sposób ptaki mogą posilać się bezpiecznie bez obawy, że zaatakuje je drapieżnik.
W okresie zimowym zwierzętami mającymi problem ze znalezieniem pożywienia są też wiewiórki. Lód i zamarznięty śnieg przykrywające kryjówki stanowią dla nich przeszkodę nie do pokonania. Wybierając się do parku, warto mieć ze sobą orzechy laskowe. Powinny być one niełuskane – pozbawiony skorupy orzech może zamarznąć lub zapleśnieć. Warto pamiętać, że wiewiórki doskonale sobie poradzą z ich otworzeniem. Nie należy przy tym zmuszać zwierzęcia do podejścia pod nogi. Owszem, niektóre wiewiórki żyjące w parkach zatracają pierwotny lęk przed człowiekiem, lecz nie wszystkie się tak zachowują. Zmuszając je do podejścia, narażamy je na niepotrzebny stres. Lepiej jest, widząc wiewiórkę, rzucić orzech w jej pobliże, gdy podejdzie na niewielką odległość. Dzięki temu posili się ona bez zbędnego stresu, a my będziemy mieli przyjemność obserwacji jej zachowania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie