
W dniu dzisiejszym przedłużone zostały obowiązujące aktualnie obostrzenia. Pomimo zapewnień premiera Mateusza Morawieckiego, że w lutym zostanie częściowo wznowiona działalność tych branż, dziś padła decyzja o przedłużeniu lockdownu.
Premier Mateusz Morawiecki oznajmił dwa tygodnie temu, że w lutym mają wejść w życie protokoły sanitarne, na których podstawie w jakimś stopniu wznowiona ma być branża gastronomiczna oraz sportowa (siłownie, baseny i kluby fitness). W dniu dzisiejszym jednak, rząd zmienił zdanie odnośnie tej decyzji. Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że branża gastronomiczna, siłownie i kluby fitness nadal pozostaną zamknięte, co najmniej do połowy lutego. Premier Morawiecki nie pojawił się na dzisiejszej konferencji z niewiadomych przyczyn.
Minister zdrowia, na pytania o otwarcie branż, które są bliskie bankructwa, nie odpowiedział, twierdząc, że "nie chce gdybać".
Nie będę gdybał. Gdybanie prowadzi potem do dyskusji, że była mowa o czymś, a zostało zrobione inaczej. Rozważamy wszystkie scenariusze. Prowadzimy dialog z różnymi branżami. Na pewno będziemy wszystkie propozycje analizowali, brali pod uwagę, a potem podejmowali decyzje na forum rządowego zespołu zarządzania kryzysowego.
- wypowiedział się Niedzielski.
W późniejszej części wypowiedzi poinformował, że rząd będzie się starał przywrócić działalność tych branż w lutym, jednakże dokładnej daty nie zna, ponieważ wszystko nadal zależy od rozwoju sytuacji z wirusem w Polsce.
Od 1 lutego otwarte zostaną muzea i galerie sztuki, z zachowaniem najwyższego reżimu sanitarnego.
Co z gastronomią i siłowniami?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie