
Przeszło 500 interwencji straży pożarnej odnotowano ma Dolnym Śląsku w związku z silnym wiatrem wczorajszego wieczoru i nocy.
Kilka osób rannych, zerwane dachy, powalone drzewa, uszkodzonych kilkanaście samochodów, wiele miejscowości bez prądu to najkrótsze podsumowanie tego co działo się przez ostatnie kilkanaście godzin.
W podlubińskim Osieku niesiony wiatrem fragment pokrycia dachowego zerwał linię energetyczną. W okolicach Chocianowa drzewo przygniotło busa. Byli ranni.
Zerwany dach z hotelu pod Głogowem uszkodził kilkanaście samochodów. W miejscowości Kwielice zawalił się budynek gospodarczy.
W Ciepłowodach wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego zlokalizowanego przy ul. Ząbkowickiej. Pokrycie dachowe wylądowało na drodze, co spowodowało uniemożliwienie przejazdu. Uszkodzony został też fragment dachu na budynku mieszkalnym oraz altance. W Olbrachcicach Wielkich w wyniku mocnego wiatru częściowo uszkodzony został dach w miejscowym kościele.
W Brzeziej Łące w gminie Długołęka, silny wiatr zerwał dachy z dwóch domów.
W samym Wrocławiu strażacy interweniowali 130 razy.
500 interwencji strażaków na Dolnym Śląsku
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie