Rafał Kijańczuk (7-2, 7 KO) podejmie Marcina Zontka (17-12, 9 KO, 5 SUB) podczas gali FEN 26, która 12 października odbędzie się we wrocławskiej hali Orbita. Będzie to drugi pojedynek „Kijany” pod szyldem organizacji.
Kijańczuk w FEN zadebiutował podczas 25. edycji, kiedy to stoczył szalony bój z Adamem Kowalskim. Wtedy górą był zawodnik z Olsztyna, a walka ta została wyróżniona bonusem za najlepszy pojedynek podczas tamtej gali. Chełmianin dopiero w lutym 2018 roku zadebiutował w mieszanych sztukach walki i w ciągu 10 miesięcy odniósł aż 7 zwycięstw, z czego wszystkie zanotował w pierwszych rundach. Kijańczuk to były pretendent do tytułu mistrzowskiego federacji M-1 Global.
Zontek to weteran polskiego MMA i jeden z najbardziej doświadczonych wojowników FEN. Strażak z Kamiennej Góry ma na swoim koncie już 8 pojedynków pod szyldem federacji organizacji. popularny „Zonti” próbował swoich sił również w kategorii ciężkiej – podczas FEN 23 zmierzył się z Marcinem Sianosem. Poprzednio, w maju 2018 roku, bez problemu rozprawił się z Tonim Valtonenem.
Marcin Zontek zdecydował, że po próbie podbicia kategorii ciężkiej powróci w limicie 93 kilogramów. To w tej dywizji był blisko zdobycia pasów dwóch różnych federacji – M-1 Global (podczas M-1 Challenge 60) oraz FEN (podczas FEN 12: Feel The Force).
Łukasz Charzewski (7-0, 2 KO, 2 SUB) podczas gali FEN 26 we Wrocławiu po raz drugi wystąpi pod szyldem federacji. Niepokonany na zawodowstwie „Harry” podejmie Krystiana Blezienia (3-1, 2 KO, 1 SUB).
Charzewski zadebiutował w FEN podczas gali FEN 23, kiedy skrzyżował rękawice z Łukaszem Bieńkiem, którego poddał w 3. rundzie. Później zawodnik z Kamiennej Góry wygrał poza federacją z Kamilem Lamprychtem – po 1. rywal Harry’ego został poddany przez narożnik. Niepokonany Charzewski ma na rozkładzie między innymi takich zawodników, jak Artur Pawlik czy Tomasz Kubczak.
Blezień może pochwalić się trzema zwycięstwami odniesionymi na zawodowstwie. O sile jego uderzeń przekonali się Mariusz Skwarek, Dominik Kowalski oraz Maciej Kierzkowski, których fighter z Dębicy pokonał na swojej dotychczasowej ścieżce. Konfrontacja z Charzewskim będzie debiutem Blezienia pod szyldem FEN.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie