Reklama

Zmiana warty we wrocławskiej Straży Miejskiej

01/06/2020 12:03

Po 18 latach pracy w Straży Miejskiej Wrocławia, na zasłużoną emeryturę przechodzi 21 letni koń San North.

Zasłużony „funkcjonariusz” był gościem prezydenta w bezpośredniej relacji na Facebooku – nie okazywał żadnego stresu, smacznie zajadając podawaną mu przez prezydenta marchewkę. Następnie emeryt zajął miejsce w specjalnej przyczepie i żegnany przez zgromadzonych strażników miejskich, udał się na zasłużony odpoczynek do podpoznańskiego Gierałtowa.

San North

San North - foto Straż Miejska

Mieści się tam prowadzony przez stowarzyszenie „Zakątek weteranów” ośrodek (dom) dla koni i psów które po latach ciężkiej pracy w różnych służbach mundurowych – przeszły na emeryturę.

Nowym, czterokopytnym funkcjonariuszem Straży Miejskiej został TANKRED (ojciec Kirkor, matka Tronika) mierzący 175 cm ważący około 560 kg. kasztan – wałach rasy Wielkopolskiej

Pozyskanie tak dobrego konia wcale nie było łatwe. Musiał mieć co najmniej 170 cm wysokości, posiadać odpowiednie cechy osobowości – najogólniej mówiąc – powinien reprezentować siłę spokoju, czyli nie mógł być to nerwus, lub dla odmiany koń który boi się wszystkiego. Do tego potwierdzone badaniami weterynaryjnymi „końskie zdrowie”.

Koń podczas wykonywania swoich obowiązków narażony jest na różne bodźce, które z końskiego punktu widzenia, mogą być dla niego niepokojące, niezrozumiałe i powodować  niezgodność poleceń jeźdźca z tym co koń robi. Może to być niebezpieczne dla jeźdźca, innych ludzi, a w końcu i dla samego zwierzęcia. Tego chcemy uniknąć i stąd konieczność odpowiedniego szkolenia.

Jednym z elementów szkolenia jest, zaznajomienie konia z różnymi rodzajami podłoża po który przyjdzie mu poruszać się w mieście. Kostka brukowa, asfalt, schody, szyny tramwajowe, metalowe pokrywy kanalizacji – to dla niego może być coś obcego. Przechodzenie przez kładkę która drży albo wejście pomiędzy dwa samochody to dla konia może być wyzwanie.

A to dopiero początek – konia trzeba przyzwyczaić do dziwnych odgłosów miejskich – hałas samochodów, trąbienie, sygnały dźwiękowe i świetlne przejeżdżającej karetki – z tym trzeba się oswoić.

Jeżeli do tego dodamy jeszcze ogień, dym, skoki przez przeszkody, umiejętność jazdy w szyku z innymi końmi – a nie zawsze wszystkie lubią być blisko siebie –  to widzimy, że jest to wszechstronny proces szkoleniowy.

Nie wolno zapominać o porozumieniu pomiędzy koniem a jeźdźcem. Jest to decydujący element. Karność konia czyli wykonywanie przez niego poleceń jeźdźca, opiera się na wielu elementach . Najważniejsze jest jednak doświadczenie jeźdźca w metodyce szkolenia konia które pozwoli zbudować pełne zaufanie zwierzęcia do jego poleceń.

Tak też dzieje się w przypadku Tankreda, który oprócz tego, że przechodzi profesjonalne szkolenie, obdarzany jest przez opiekuna ogromnym uczuciem .

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do