Reklama

Zaufał GPS-owi i wjechał rowerem na autostradę A4. 26-latek z Dzierżoniowa został ukarany mandatem

Redaktorzy
15/10/2025 16:32

Niecodzienny widok zaskoczył kierowców jadących w niedzielny wieczór autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Około godziny 19:00 pasem awaryjnym, na 176. kilometrze trasy, poruszał się… rowerzysta. Jak się okazało, 26-letni mężczyzna wyruszył z Dzierżoniowa w odwiedziny do znajomego i w pełnym zaufaniu oddał się prowadzeniu nawigacji GPS. Niestety, aplikacja uznała autostradę za najszybsze rozwiązanie.

Szybko, ale niebezpiecznie

Na szczęście, zanim doszło do tragedii, czujni kierowcy zaalarmowali policję. Mundurowi z Oławy szybko potwierdzili zgłoszenie i zatrzymali nietypowego uczestnika ruchu. 26-latek tłumaczył, że „nie znał trasy”, a urządzenie w telefonie wskazało właśnie tę drogę. Zaufanie technologii okazało się jednak wyjątkowo kosztowne – podróż zakończyła się interwencją policji i mandatem karnym.

Funkcjonariusze eskortowali rowerzystę do miejsca, w którym mógł bezpiecznie opuścić autostradę. Choć sytuacja zakończyła się bez ofiar, policjanci nie mają wątpliwości: była to skrajna nieodpowiedzialność.

Autostrada to nie ścieżka rowerowa

Dla przypomnienia – na autostradach i drogach ekspresowych obowiązuje całkowity zakaz poruszania się rowerzystów, pieszych oraz pojazdów wolnobieżnych. Nie ma znaczenia, czy ktoś jedzie pasem awaryjnym, poboczem, czy próbował „tylko kawałek”. Te drogi są przeznaczone wyłącznie dla pojazdów silnikowych zdolnych do osiągania prędkości co najmniej 40 km/h.

Policja apeluje:

– Nawet jeśli aplikacja GPS wskaże taką trasę, obowiązkiem kierującego jest znać i stosować przepisy ruchu drogowego. Chwila nieuwagi lub ślepe zaufanie technologii może zakończyć się tragedią – przypominają funkcjonariusze.

Zaufanie ma swoje granice

W dobie cyfrowych map i inteligentnych nawigacji coraz częściej zapominamy, że technologia bywa zawodna. Oprogramowanie nie zawsze odróżnia ścieżkę rowerową od autostrady, a „najszybsza trasa” nie zawsze znaczy „najbezpieczniejsza”.

Zanim wyruszymy w trasę – szczególnie rowerem – warto poświęcić kilka minut na sprawdzenie, czy droga, którą planujemy, faktycznie jest dozwolona dla jednośladów. W aplikacjach nawigacyjnych często można wyłączyć opcję prowadzenia po autostradach i drogach ekspresowych.

Zaufał GPS-owi i wjechał rowerem na autostradę A4. 26-latek z Dzierżoniowa został ukarany mandatem

 

Aktualizacja: 15/10/2025 16:45
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do