
Rafał Mikołajczyk - niepełnosprawny kolarz starający się o kwalifikację na paraolimpiadę w Tokio w 2020 roku - w trakcie treningu został zaatakowany przez kierowcę samochodu. Mężczyzna miał najpierw zatarasować mu drogę, a potem zepchnąć sportowca, wraz z jego rowerem, do rowu. Kierowca został zatrzymany. Jak podają media, to syn wójta gminy Żórawina.
- Kierowca samochodu, wyszedł z pojazdu, poszedł do rowerzysty kopnął tylne koło roweru. W wyniku czego, pokrzywdzony wraz z rowerem wjechał do przydrożnego rowu uszkadzając rower oraz doznając obrażeń ciała niewymagających pomocy lekarskiej, ale wówczas został uszkodzony jego rower – powiedział sierż. Krzysztof Marcjan z policji we Wrocławiu.
Poszkodowany liczy przede wszystkim, że sprawca zwróci mi koszty naprawy roweru.
- Chciałbym, żeby ten pan powiedział skąd taka agresywna reakcja i przede wszystkim poniósł konsekwencje tego. Ja nie oczekuje, że pójdzie do więzienia albo że kara będzie bardzo surowa, bo to nie o to chodzi. Chodzi mi o to, żeby wynagrodził te straty, które poniosłem, czyli niech zapłaci za zniszczony rower – stwierdził Rafał Mikołajczyk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ukarać gnoja bez wychowania. Mam nadzieję pedale że następnym razem trafisz na mnie. Wtedy wyjebie ci strzała w tą zakazana mordę i odechce się tobie zaczepiania słabszych