Reklama

Wrocław.33-latek usłyszał zarzuty po ataku agresywnego psa. Amstaff wydostał się z posesji i zaatakował spacerujących

Redaktorzy
20/11/2025 19:22

Właściciel agresywnego psa z Wrocławia usłyszał poważne zarzuty dotyczące narażenia zdrowia lub życia po tym, jak jego amstaff wydostał się z posesji i zaatakował przypadkowe osoby oraz ich psa. Zwierzę trafiło pod opiekę Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. O losie mężczyzny zdecyduje sąd.

Nieodpowiedzialny właściciel psa zatrzymany przez policję

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Osiedle zatrzymali 33-letniego mieszkańca Wrocławia, który – jak ustalono – w rażący sposób zaniedbał obowiązek właściwego zabezpieczenia swojego psa rasy amstaff.
Zwierzę samodzielnie opuściło posesję i zaatakowało parę spacerującą z owczarkiem niemieckim.

Z ustaleń policji wynika, że atak był gwałtowny i niebezpieczny zarówno dla owczarka niemieckiego, jak i jego opiekunów. Na miejsce konieczna była interwencja służb.

Zarzuty za narażenie życia lub zdrowia

Właściciel agresywnego psa usłyszał zarzuty nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Jest to przestępstwo z art. 160 Kodeksu karnego, za które grozi kara pozbawienia wolności.

O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.

Pies odebrany właścicielowi – trafił pod opiekę TOZ

Ze względu na agresywne zachowanie i ryzyko dla otoczenia, amstaff został odebrany właścicielowi i przewieziony do placówki TOZ we Wrocławiu.
Zwierzę przebywa obecnie pod obserwacją. Po jej zakończeniu zapadnie decyzja dotycząca jego przyszłości i ewentualnej możliwości adopcji lub dalszej pracy behawioralnej.

Policja apeluje: obowiązek zabezpieczenia psa to nie wybór, a prawo

W komunikacie policja przypomina, że:

  • właściciel ma obowiązek zabezpieczyć psa w sposób uniemożliwiający mu wydostanie się z posesji,

  • zaniedbania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych,

  • nieodpowiedzialna opieka nad psem stwarza realne zagrożenie dla innych osób oraz zwierząt.

Atak agresywnego psa to poważne zdarzenie, a konsekwencje mogą być tragiczne – dlatego policja ponownie apeluje o rozsądek i przestrzeganie przepisów.

Wrocław.33-latek usłyszał zarzuty po ataku agresywnego psa. Amstaff wydostał się z posesji i zaatakował spacerujących

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do