
Dziś we Wrocławiu podobnie jak w wielu Polskich miastach odbyła się manifestacja pod hasłem "Nie chciej, Polsko, mojej krwi". Inicjatorem protestu był Ogólnopolski Strajk Kobiet, który odpowiedział w ten sposób na projekt ustaw o powołaniu Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii oraz na zamiar wprowadzenia przez rząd ewidencji ciąż w Systemie Informacji Medycznej.
Wrocławska manifestacja rozpoczęła się o godzinie 17.30. Po krótkim przemówieniu dotyczącym zakazu aborcji uczestnicy protestu ruszyli z Rynku w kierunku Placu Solidarności, gdzie odbywało się kolejne zgromadzenie pod tym samym hasłem. Po dołączeniu do grupy osób protestujących przed budynkiem Solidarności dokończono przemowy.
Podczas marszu doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Według relacji świadków zdarzenia w grupę manifestujących próbował wjechać samochód osobowy. Okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia, nie są jednak znane.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie jednej z organizatorek spotkania. Powodem takiej decyzji było pozostawienie w miejscu protestu śladów po soku pomidorowym, który w trakcie spotkania został wykorzystany jako symbol przelewu krwi.
W spotkaniu udział brało około 100 osób. Manifestacja zakończyła się około godziny 19.00.
Wrocław. Manifestacja pod Hasłem "Nie chciej, Polsko, mojej krwi"
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie