Reklama

Wrocław. Brutalne ataki na ratowników medycznych. Szokujące sceny podczas interwencji

Redaktorzy
07/11/2025 17:46

W ostatnich dniach na terenie Wrocławia doszło do dwóch bulwersujących ataków na ratowników medycznych, którzy zamiast udzielać pomocy potrzebującym – musieli walczyć o własne bezpieczeństwo. W obu przypadkach konieczna była interwencja policji, a napastnicy usłyszeli zarzuty. Grozi im do trzech lat więzienia.

Pierwsze dramatyczne zdarzenie miało miejsce przy ul. Struga 13. Zespół ratownictwa medycznego został wezwany do mężczyzny, który – według zgłoszenia – miał przejawiać myśli samobójcze i znajdować się w złym stanie psychicznym.

Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali 45-letniego mężczyznę, który z początku był tylko niespokojny, jednak jego zachowanie szybko przerodziło się w agresję słowną i fizyczną.

Napastnik wyzywał ratowników, używał wobec nich wulgarnych i obraźliwych słów, po czym zagroził im pałką teleskopową oraz paralizatorem, którego użył, inicjując wyładowanie elektryczne. Dzięki szybkiemu wezwaniu policji, funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę, zanim doszło do tragedii.

Drugi incydent miał miejsce na wrocławskim Rynku. Ratownicy zostali wezwani do mężczyzny, który – jak wynikało ze zgłoszenia – miał zostać pobity. Gdy karetka przybyła na miejsce, ratownicy rozpoczęli działania medyczne. Wtedy doszło do kolejnego ataku.

29-letni mężczyzna, będący w pobliżu poszkodowanego, uderzył ratownika w twarz, a następnie szarpał ratowniczkę, uniemożliwiając udzielenie pomocy. W napadzie furii zdemolował sprzęt medyczny w ambulansie.

Jakby tego było mało, grupa jego znajomych również zachowywała się agresywnie – kopali karetkę i zmusili zespół do odjazdu, przerywając interwencję. Dopiero przybycie policji zaprowadziło porządek.

Obaj agresorzy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i usłyszeli zarzuty:

  • naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych,

  • utrudniania działań zespołów ratownictwa medycznego,

  • kierowania gróźb pozbawienia życia lub zdrowia,

  • znieważenia słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe.

Za te czyny grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Ratownicy medyczni każdego dnia stają na pierwszej linii pomocy – ratują życie i zdrowie, często w ekstremalnych warunkach. Agresja wobec nich to nie tylko przestępstwo, ale i realne zagrożenie dla osób potrzebujących pomocy.

„Każda sekunda opóźnienia może kosztować życie pacjenta. Atakując ratownika, atakujesz szansę na czyjeś ocalenie” – podkreślają przedstawiciele służb medycznych.

Policja i służby ratunkowe apelują o szacunek i współpracę z ratownikami podczas interwencji. Każdy członek zespołu medycznego ma prawo do bezpieczeństwa i ochrony podczas pełnienia obowiązków służbowych.

W ostatnich latach w Polsce rosną przypadki agresji wobec ratowników medycznych, policjantów i strażaków. Według danych resortu zdrowia, w 2024 roku odnotowano kilkaset takich incydentów – od gróźb po poważne pobicia.

To nie tylko statystyka – to dramat ludzi, którzy każdego dnia ryzykują życie, by ratować innych.

Szanujmy ratowników. Kiedy przyjeżdżają na wezwanie, to nie wrogowie – to ludzie, którzy walczą o czyjeś życie. Agresja wobec nich to atak na całą społeczność i wartości, na których opiera się system pomocy medycznej.

Wrocław. Brutalne ataki na ratowników medycznych. Szokujące sceny podczas interwencji

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do