Reklama

Uciekał przed policjantami i próbował zamienić się miejscami z pasażerem. Był poszukiwany, a także miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

Redaktorzy
05/06/2020 12:21

Wrocławscy policjanci zwrócili uwagę na kierującego, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy. Funkcjonariusze postanowili z nim porozmawiać, jednak mężczyzna, wyraźnie miał inne plany i chciał uniknąć kontroli. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, kontynuując niebezpieczną jazdę. W pewnym momencie policjanci zauważyli, że kierujący zamienia się miejscami w pojeździe ze swoim pasażerem. Powodów takiego zachowania było kilka, 26-latek posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a dodatkowo okazał się poszukiwany

Policjanci Wydziału Prewencji i Patrolowego z wrocławskiej komendy miejskiej, w godzinach wieczornych postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego osobowym Volkswagenem. Wcześniej funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna ten nie korzysta z pasów bezpieczeństwa. Postanowili więc zatrzymać kierującego i przypomnieć mu o obowiązujących zasadach bezpieczeństwa w ruchu.

Kierujący miał zupełnie inne plany, ponieważ nie reagował na dawane przez policjantów sygnały dźwiękowe i świetlne nakazujące mu zatrzymanie. Wywiadowcy nie spodziewali się takiego obrotu sprawy, ale niejednokrotnie w służbie spotykali się z takim zachowaniem.

26-latek wyraźnie miał inne plany, bo podjął krótką i nieskuteczną próbę ucieczki przed doświadczonymi funkcjonariuszami. Podczas jazdy, mężczyzna próbował jeszcze zamienić się miejscami w pojeździe, ze swoim pasażerem. Takie zachowanie było podyktowane strachem przed konsekwencjami, jakie może teraz ponieść w związku z obciążającymi go faktami, które po chwili wyszły na jaw.

Kolejno otwierane strony policyjnej kartoteki wykazały, że mężczyzna w ogóle nie powinien znaleźć się za kierownicą, ponieważ posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do roku 2022.

Nie było to jednak jego jedyne zmartwienie. 26-latek był poszukiwany przez wrocławski Sąd celem odbycia kary kilkumiesięcznego pozbawienia wolności, nałożonej w związku z wcześniej popełnionymi czynami karanymi.

Mężczyzna z kajdankami na rękach trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a następnie prosto do aresztu.

Na sali sądowej lekkomyślny kierujący odpowie za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, a także kierowanie pojazdem pomimo orzeczonych przez sąd środków karnych. Popełnione przestępstwa zagrożone są w kodeksie karnym karą pozbawienia wolności do 5 lat.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do