Reklama

Ucieczka, strzały, policyjna obława

04/02/2019 14:21

Rutynowa policyjna kontrola zakończyła się pościgiem. Kierowca samochodu osobowego zaczął uciekać pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania. Podczas pościgu zatrzymał się na chwilę, a gdy podchodzili do niego policjanci, gwałtownie ruszył w ich stronę. Funkcjonariusze odskoczyli, by uniknąć potrącenia i oddali strzały z policyjnej broni służbowej. Jeden z mężczyzn został zatrzymany podczas ucieczki. Drugi wpadł już po kilku godzinach od zdarzenia. Obaj trafili do policyjnego aresztu i teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd.

Wrocławscy policjanci patrolujący nocą ulice Ołbina zwrócili uwagę na osobowego Opla. Pojazd ten miał całą tylną szybę oklejoną taśmą i to zwróciło uwagę mundurowych. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić samochód, którym poruszało się dwóch młodych mężczyzn. Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania, zaczęli oni uciekać, wjeżdżając w podwórka na terenie Ołbina. Rozpoczął się policyjny pościg, w trakcie którego kierujący Oplem wpadł w poślizg i doprowadził do kolizji z innymi zaparkowanymi na ulicy pojazdami.

Jazda mężczyzn była niebezpieczna i policjanci nie mogli czekać z zatrzymaniem, więc zajechali im drogę. Natomiast drugi policyjny radiowóz, który włączył się w pościg, zatrzymał się tuż obok drzwi kierującego, uniemożliwiając mu wyjście. Gdy funkcjonariusze podeszli do auta, pojazd gwałtownie ruszył tyłem ich w stronę. Policjanci zdążyli odskoczyć. Wtedy oddali strzały z broni służbowej w celu zatrzymania samochodu. Kierowca z przestrzelonymi oponami przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów i podjął próbę ucieczki pieszo.

Jeden z mężczyzn został od razu zatrzymany przez policjantów, natomiast drugi trafił w ich ręce kilka godzin po zdarzeniu. Zatrzymani to mieszkańcy województwa dolnośląskiego, w wieku 34 i 35 lat. Obecnie wyjaśniane są okoliczności tego zdarzenia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do