Mężczyzna w wieku około 40. lat wpadł pod tramwaj na przystanku "Kwiska" przy ulicy Legnickiej. Próbowano go reanimować ale bez rezultatu.
Wszystko wskazuje na to, że był to kibic Śląska Wrocław jadący na mecz. Według świadków stojący przy krawędzi przystanku nagle się zachwiał i wpadł na torowisko tuż przed tramwajem linii nr 31, jadący w stronę stadionu.
Szczegóły ustala teraz policja. Jest też prokurator.
Tramwaje linii 3, 10, 20, 31, 32, 33 i T1 skierowano do pętli WPP. Wprowadzono ruch wahadłowy w relacji Pilczyce - Leśnica. Kursują autobusy "za tramwaj" w relacji Dolmed - Pilczyce i Dolmed - Stadion Miejski.
Tragedia na Legnickiej. Mężczyzna wpadł pod tramwaj. Nie przeżył wypadku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie