
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, wrocławskie strzelnice zyskały na popularności. Wrocławianie uczą się strzelać.
We Wrocławiu, wraz z początkiem wojny w Ukrainie, kilkukrotnie wzrosło zainteresowanie strzelnicami. Obecnie w wielu miejscach pojawiają się problemy z amunicją, a na treningi strzeleckie są duże kolejki, czasami nawet kilkutygodniowe.
Atak Rosji na Ukrainę sprawił, że wrocławianie chcą uczyć się strzelać i posługiwać bronią. W wyniku tak szybkiego wzrostu zainteresowania, strzelnice pękają w szwach, a w niektórych zaczyna brakować amunicji. Obecnie, w najbardziej popularnych strzelnicach we Wrocławiu, na wolny termin trzech poczekać nawet do trzech tygodni.
Na trening cykliczny zapisać się mogą osoby od 12 roku życia. Jeśli zaś chodzi i wejście jednorazowe, limit ten nie obowiązuje. Koszt strzelania we Wrocławiu to minimum 30 złotych za 10 strzałów, jednak cena zależy od rodzaju użytej broni. Aby wziąć udział w treningu, nie trzeba mieć pozwolenia na broń. Wszystko dzieje się pod okiem instruktora.
Tłumy na wrocławskich strzelnicach
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie