
Już od jakiegoś czasu ceny paliw zaczęły się obniżać. Teraz nikogo to już nie dziwi. To jednak jeszcze nie koniec spadków.
Przez zaledwie tydzień benzyna bezołowiowa (Pb 95) potaniała średnio o 22 grosze, a olej napędowy o 25 groszy za litr. Według analityków z portalu e-petrol.pl, z takimi spadkami cen nie spotykaliśmy się od roku 2006.
Od początku marca ceny paliw w Polsce zaczęły spadać o około 50 groszy na miesiąc. Jeśli chodzi o kwiecień, ceny mogą zostać zredukowane nawet do średnio 3,93 zł za litr Pb, oraz 4,22 zł za olej napędowy.
Jak spekulują specjaliści z IHS Markit, w połowie roku może zabraknąć miejsca do magazynowania wydobywanej ropy.
Zarówno w Namibii, Rosji jak i Ameryce - trzech największych eksporterach ropy, w ciągu 30 dni zabraknie miejsca na jej składowanie, co oznacza, że produkcję będzie trzeba wstrzymać. Sytuacji nie polepsza Arabia Saudyjska, która chce skorzystać z załamania się OPEC i zalać paliwem cały rynek.
Zanim ceny powrócą do stanu poprzedniego, mogą minąć miesiące - ciężko przewidzieć, kiedy skończy się pandemia, a wraz z nią kryzys na świecie.
Źródło informacji: www.autocentrum.pl/paliwa/ - można tam sprawdzić aktualne ceny paliw w swoim mieście
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie