
Kolejne dwa kradzione samochody odzyskali 9 lutego br. funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Kierowcę jednego z nich zatrzymano po pościgu.
Do kontroli nie zatrzymał się kierowca samochodu marki Nissan Juke. Patrol Straży Granicznej podjął pościg za pojazdem. Po zjechaniu na drogę nr 92 kierowca nissana nie zapanował nad autem, uderzył w inny stojący na poboczu pojazd i zatrzymał się poza jezdnią.
Funkcjonariusze wezwali na miejsce zdarzenia karetkę pogotowia. Stwierdzono, że nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Zatrzymano kierowcę nissana, 27-letniego Polaka. Funkcjonariusze Straży Granicznej potwierdzili, że auto zostało skradzione w Niemczech. Pojazd, którego wartość oszacowano na 75 tysięcy złotych, oraz zatrzymanego przekazano policjantom do dalszego prowadzenia sprawy.
W tym samym dniu przed północą zatrzymano kolejne kradzione auto. Polsko – niemiecki patrol wytypował do kontroli samochód marki Volkswagen Multivan T5. Okazało się, że kierowca nie posiada dokumentów pojazdu, a volkswagen figuruje w bazie danych jako utracony na terytorium Niemiec. Kradzione były również polskie tablice rejestracyjne. Ponadto podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili przy kierowcy tabletki extasy i ampułki prawdopodobnie z testosteronem. Wartość zabezpieczonych nielegalnych środków oszacowano na około 200 złotych, a wartość samochodu wynosi 50 tysięcy złotych.
Kierowca, 31-letni mieszkaniec Wielkopolski, został zatrzymany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie