
Dziś przed południem na kilku dolnośląskich drogach doszło do kolizji, których główną przyczyną była utrata przyczepności na przymrożonych jezdniach.
Poranne przymrozki dały się we znaki kierowcom w całym rejonie.
Tylko na S8 miały miejsce co najmniej dwie niebezpieczne kolizje.
Najpierw w okolicach godziny 9:00 pomiędzy węzłami Pawłowice i Łozina na jezdni w kierunku Warszawy samochód osobowy marki Skoda wpadł w poślizg i uderzył w dzielące jezdnie bariery ochronne.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale przez kilkadziesiąt minut ruch odbywał się tylko jednym pasem.
Przeszło godzinę później i tylko kilka kilometrów dalej na wysokości MOPa Michałowice doszło do zderzenia busa z samochodem osobowym . Również nie było poszkodowanych, a oba pojazdy szybko ściągnięto na pas dojazdowy, dzięki czemu zminimalizowano utrudnienia w ruchu w kierunku Warszawy.
Na Alei Jana III Sobieskiego we Wrocławiu w okolicach mostu na Widawie doszło do kolizji 3 aut, a kilka innych wpadło w poślizg niemal wypadając z drogi.
Dlatego zachowajcie szczególną ostrożność i nie dajcie się zwieźć plusowej temperaturze. Tym bardziej, że dziś późnym wieczorem znów możemy spodziewać się lokalnych przymrozków.
Uważajcie na siebie i szerokości!
Ślisko w całym regionie. Wtorkowy poranek nie oszczędził kierowców
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie