
Jeden z naszych czytelników przesłał nam post na Facebooku, w którym pewna kobieta opisuje sytuację w jednym z wrocławskich szpitali.
W swoim wpisie na jednej z Facebookowych grup, kobieta podaje szczegóły dotyczące oddziału we wrocławskim szpitalu, w którym przebywają osoby chore na COVID-19. Z posta możemy wyczytać między innymi to, że ojciec autorki, przebywający obecnie na oddziale "covidowym" w szpitalu, nie ma dostępu do łazienki - w sześcioosobowej sali pacjenci są zmuszeni do załatwiania potrzeb w tej samej sali, w której później spożywają posiłki.
Piszę ten post na prośbę i za zgodą mojego taty.
Od środy przebywa na nowopowstałym oddziale covidowym w jednym z Wrocławskich szpitali. Jego stan jest już stabilny, jednak warunki jakie tam są już nie. Sala 6 osobowa, bez łazienki, ubikacji, prysznica, ani nawet możliwości z nich skorzystania. Ich przydział to tekturowe kaczki oraz baseny. Załatwiają swoje potrzeby w sali, w której przebywają, a później w niej jedzą. Smród przeplata się ze wstydem. 2 dni temu poprosił nas o dostarczenie mu wiadra i worków na śmieci, za otwartymi drzwiami załatwia swoje potrzeby, aby mieć choć odrobinę intymności. Prysznic to mokre chusteczki. Kolejni pacjenci proszą o kupienie wiadra. Na tym oddziale są jeszcze kobiety, one niestety nie mają szczęścia załatwiać swoich potrzeb do kaczek. Wszystko porozlewane, brudne, śmierdzące. (Personel rozkłada ręce, jest i tak już mocno przeciążony.) Zapewniają łóżka dla chorych, ale chyba nic po za tym...
Tak właśnie rząd przygotował nas na drugą falę pandemii...
Ta makabryczna wypowiedź pokazuje, jak bardzo służba zdrowia nie radzi sobie z pandemią. Co z tego wyniknie? Czy warunki chorych w szpitalach ulegną zmiany na lepsze? Pomimo wielokrotnego zgłaszania problemu personelowi, jest on wobec tej sytuacji bezradny. Szpitale są przepełnione, sprzętu brakuje. Będziemy tę sytuację monitorować na bierząco.
Zdjęcia oraz cytat pochodzą ze wpisu Pani Agaty K. na Facebooku. Link tutaj.
Skandal we wrocławskim szpitalu - "Załatwiają swoje potrzeby w sali, w której przebywają, a później w niej jedzą."
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie