
Wyjątkowym brakiem wyobraźni wykazał się pewien cyklista, który w piękne niedzielne przedpołudnie postanowił przejechać autostradą A4 z Kątów Wrocławskich do Wrocławia... rowerem. Zobacz nagranie!
Piękna słoneczna pogoda w ostatni weekend przyczyniła się do prawdziwego "wysypu" oczekujących wytęsknionego lata cyklistów. Miło popatrzeć jak kierowcy porzucają swoje "cztery kółka" na poczet jednośladów.
Niestety niektórym rowerzystom wakacyjna aura udzieliła się chyba zbyt mocno. Przykładem może być tu pewien mężczyzna, który w niedzielne przedpołudnie postanowił wybrać się autostradą A4 z Kątów Wrocławskich do Wrocławia. I nie byłoby w tym zupełnie nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nieodpowiedzialny cyklista pokonał tę trasę ... rowerem.
Gdy świadkowie zdarzenia próbowali uświadomić mężczyznę o tym jak wielkie niebezpieczeństwo stwarza zarówno dla siebie jak i i pozostałych uczestników ruchu, dowiedzieli się, że jedzie autostradą bo nie ma w okolicy ścieżki rowerowej, a poza tym tak poprowadziła go... nawigacja.
Na szczęście w tym dość nietypowym zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Jednak należy pamiętać, że poruszanie się rowerem po autostradzie jest nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim skrajnie niebezpieczne.
Rowerem po A4, bo tak pokazała mu nawigacja. Nieodpowiedzialny rowerzysta przyjechał autostradą z Kątów Wrocławskich do Wrocławia
Muzyka: Beach Party by Kevin MacLeod http://incompetech.com Creative Commons — Attribution 4.0 International — CC BY 4.0
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może to ukrainiec? Oni nie wiedzą co to autostrada :D
Tak naprawdę to A4 niewiele ma wspólnego z autosradą...