Reklama

Policjanci ze Śródmieścia na gorącym uczynku zatrzymali sylwestrowego podpalacza

03/01/2020 15:41

Uszkodzone kosze na śmieci oraz kontenery budowlane, a także prawdopodobnie również zaparkowany samochód oraz skuter - to bilans działania 28-letniego Wrocławianina, który w sylwestrową noc został zatrzymany przez mundurowych z Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście. Mężczyzna na oczach funkcjonariuszy podpalił kontener, a następnie próbował uciekać. Został jednak szybko obezwładniony i zatrzymany. Dodatkowo funkcjonariusze ujawnili przy nim kilka porcji marihuany. Grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Mimo tego, że sylwestrową noc możemy zaliczyć do spokojnych, to jednak zdarzyły się sytuacje, które wymagały policyjnej interwencji. Tak było chwilę przed północą na terenie wrocławskiego Śródmieścia. Policjanci otrzymali zgłoszenie od jednego z taksówkarzy, który przed chwilą widział mężczyznę, próbującego podpalić zaparkowany na ulicy skuter. Funkcjonariusze bezzwłocznie rozpoczęli namierzanie sprawcy tego niebezpiecznego zachowania.

W trakcie sprawdzania okolicy mundurowi zauważyli, że przy ulicy Polaka ktoś  podpala kontener budowlany. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy rozpoczął ucieczkę. Został jednak szybko zatrzymany przez śródmiejskich patrolowców.

Podczas interwencji 28-letni Wrocławianin zachowywał się bardzo agresywnie. Nie reagował na polecenia policjantów, cały czas próbował wyrwać się i uciec. Na miejscu pojawił się również jeszcze jeden policyjny patrol, w związku z niebezpiecznym zachowaniem mężczyzny, który nawet będąc już w radiowozie, nie zaprzestał stawiania oporu.

Nie miejscu interweniowali również strażacy z nieodległej jednostki, którzy ugasili podpalone przez mężczyznę kontenery. Okazało się, że 28-latek zniszczył lub mocno uszkodził dwa kontenery budowalne na ulicy Polaka, a także śmietniki przy placu Grunwaldzkim.

Po przewiezieniu do jednostki policji, zatrzymany mężczyzna cały czas zachowywał się irracjonalnie, a także agresywnie nie tylko w stosunku do policjantów, ale też wobec siebie. Podczas sprawdzenia odzieży mężczyzny funkcjonariusze w jednej z kieszeni, woreczek strunowy z charakterystycznym suszem roślinnym, który po sprawdzeniu i zważeniu, okazał się marihuaną w ilości kilku porcji handlowych.

Wrocławianin został doprowadzony do policyjnego aresztu, gdzie spędził sylwestrową noc. Jednak policjanci nie zakończyli na tym swoich działań. Podczas czynności ustalili, iż 28-latek prawdopodobnie kilka godzin wcześniej podpalił zaparkowanego przy placu Grunwaldzkim osobowego Nissana.

Funkcjonariusze  postawili już mężczyźnie zarzuty uszkodzenia kontenerów budowlanych oraz śmietnikowych, a  także zabezpieczają materiał dowodowy związany z podpaleniem samochodu oraz skutera. Wstępne szacunki funkcjonariuszy mówią, że mężczyzna dokonał zniszczeń na kwotę ponad 5000 złotych. Grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

st. sierż. Krzysztof Marcjan

źródło

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do