Policjanci pomagali potrzebującej Mii

Aż 9 milionów złotych potrzebują zebrać rodzice małej Mii z Wrocławia. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji nie mogli przejść obojętnie wobec dziewczynki, która jak najszybciej wymaga kosztownej terapii. Mundurowi w ostatnią sobotę wzięli udział w festynie przy Stadionie Miejskim, którego celem było właśnie wsparcie rodziców dziewczynki, w celu zebrania niebagatelnej kwoty.

Już w najbliższym czasie na policyjnych radiowozach pojawi się hasło „Pomagamy i chronimy”. Ta dewiza przyświeca funkcjonariuszom już od dawna. Mundurowi codziennie pomagają tysiącom osób, które stają się ofiarami przestępstw lub grozi im niebezpieczeństwo. Pomagają też nie tylko zatrzymując sprawców przemocy domowej, chuliganów czy wandali. Również w inny sposób. Między innymi wspierając akcje charytatywne. Tak było przez kilka ostatnich tygodni, kiedy to funkcjonariusze z komisariatów i wydziałów wchodzących w skład Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu uczestniczyli w #GaszynChallenge, którego celem było wsparcie Wojtusia chorującego na SMA. Kiedy odpowiednia kwota została zebrana, wówczas mundurowi rozpoczęli zbiórkę dla innych dzieci, w tym dla Mii z Wrocławia.

Maleńka, zaledwie roczna dziewczynka cierpi na SMA typu pierwszego. To choroba, która nie leczona potrafi doprowadzić do śmierci przed ukończeniem drugiego roku życia. Dlatego też rodzice małej wrocławianki rozpoczęli wyścig z czasem, aby uratować życie swojego dziecka. Jednak kwota potrzebna do podjęcia terapii jest niebagatelna – 9 milionów złotych. W ostatnią sobotę rodzice oraz wolontariusze postanowili zorganizować festyn, którego celem było zebranie pozostałej kwoty – 3 milionów złotych.

W festynie uczestniczyli również funkcjonariusze z wrocławskiej komendy miejskiej. Policjanci zachęcali małych i dużych uczestników do rozmów o bezpieczeństwie, również poprzez zabawę. Na stoisku profilaktycznym najmłodsi mogli zobaczyć jak wyglądają ich linie papilarne (co było możliwe dzięki podręcznemu zestawowi do daktyloskopii), ale również wsiąść do policyjnego radiowozu, a nawet włączenia sygnałów świetlnych. Dzięki temu każdy mógł przez chwilę poczuć się jak prawdziwy stróż prawa!

Dzieci również kolorowały, rysowały i odpowiadały na pytania dotyczące np. bezpiecznego poruszania się po drodze, a w zamian za dobrą odpowiedź otrzymywały kamizelki odblaskowe oraz gadżety z wizerunkiem Komisarza Lwa – przyjaciela wszystkich maluchów. Dzięki osobom uczestniczącym w festynie udało się zebrać pieniądze, które wesprą terapię małej Mii.

Policjanci zawsze, kiedy tylko jest taka możliwość, biorą udział w podobnych wydarzeniach, które ukierunkowane są na pomoc potrzebującym, zwłaszcza jeśli są nimi ci najmniejsi. Wszyscy funkcjonariusze, nie tylko uczestniczący w sobotnim festynie, mają nadzieję, że uda się zebrać potrzebną kwotę i uratować życie małej wrocławianki.