
Dziś po południu na zjeździe z autostrady A4 w pobliżu Wojkowic pijany kierowca jadąc pojazdem z wypożyczalni, z ogromną prędkością dosłownie przeciął skrzyżowanie i wpadł do przydrożnego rowu. Niewiele brakowało, aby jego głupota i skrajna nieodpowiedzialność pozbawiła życia niewinnych ludzi!
W piątek (17.02.2023) około godziny 16:00 na zjeździe z autostrady A4 na węźle Wrocław-Wschód doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu należącego do jednej z popularnych wypożyczalni samochodów.
Udało nam się dotrzeć do nagrania z samochodowego wideorejestratora, na którym widać moment zdarzenia. Kierowca osobowej Toyoty nie zważając na inne pojazdy, z dużą prędkością zjeżdża z autostrady A4, przecina Drogę Wojewódzką nr 395 i wpada do przydrożnego rowu.
Niewiele brakowało, aby skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierującego wypożyczoną Toyotą doprowadziło do prawdziwej tragedii. Zarówno kierowca jak i pasażer nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpiał żaden z pozostałych uczestników ruchu.
Podczas czynności prowadzonych przez funkcjonariuszy wrocławskiej drogówki okazało się, że nieodpowiedzialny mężczyzna prowadził auto mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kierujący Toyotą został zatrzymany przez policję. O jego dalszych losach zadecyduje sąd.
Pijany kierowca w aucie z wypożyczalni o mały włos nie doprowadził do tragedii. Zobacz nagranie z wideorejestratora
# Pomoc Drogowa Wrocław, # AD-POL Pomoc Drogowa, # Pomoc Drogowa Autostrada A4
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaką ogromną prędkością niby redaktorku hahaha Zdecydowanie za późno zaczął hamować i w tamtym miejscu mógł mieć max 60 na blacie.Gdyby faktycznie prędkość była OGROMNA to polecieli by w pole jak z procy.A tak tylko zjechali z drogi do rowu