
Wczoraj po południu na DK8 na wjeździe do miejscowości Jaszowice (gm. Kobierzyce) osobowe BMW zjechało na przeciwległy pas ruchu gdzie zderzyło się z motocyklem. BMW wypadło z drogi i dachowało. Dwóch motocyklistów trafiło do szpitala.
Weekend majówkowy dobiegł końca. Niestety nie dla każdego było to szczęśliwe zakończenie.
We wtorek (03.05.2022r) około godziny 16:00 na Drodze Krajowej nr 8 na wjeździe do miejscowości Jaszowice (gmina Kobierzyce) od strony Kudowy doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego oraz trójkołowego motocykla.
Według wstępnych informacji kierujący pojazdem marki BMW z nieustalonych na ten moment przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z trójkołowym motocyklem, którym podróżowały dwie osoby.
W wyniku zderzenia BMW wypadło z drogi i dachowało. Niestety podróżujący "trójkołowcem" zostali zabrani do szpitala.
W związku ze wzmożonym ruchem wynikającym z kończącego się właśnie długiego majówkowego weekendu, w miejscu wypadku utworzyły się kilkukilometrowe zatory w obu kierunkach.
Pechowy powrót z majówki. Zderzenie BMW z motocyklem na DK8 pod Jaszowicami. Dwie osoby trafiły do szpitala
#Pomoc Drogowa Wrocław, #AD-POL Pomoc Drogowa
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Każda tego typu BeMka z 20+ letnim debilem za kierownicą, powinna mieć wycinane 2 gary.
Sam jesteś debilem! Nie komentuj jak nie wiesz co się stało.. Kierowca jechał 40 km/h i zasłabł debilu!!!!
Rodzinę osób z motocykla proszę o kontakt mój e-mail: [email protected]
A po co? Sami sobie odszkodowanie zalatwią...
A taka była piękna bm-ka, niemiecka, szkoda :D
Proszę osoby poszkodowane w wypadku lub ich rodziny o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid tel.579925890
Wszyscy znawcy jeżdżą przepisowo wszystko widzieli i jezdza polskimi samochodami .Nie pozdrawiam
Witam. Jestem jedna z osób poszkodowanych w wypadku. Kierowca BMW nie zaslabł tylko zasnął za kierownicą i mogło to się dla nas skończyć bardzo źle. Całe szczęście żyjemy i jesteśmy mocno poobijani ale cali.
Była Pani w jego ciele albo chociaż siedziała w tym aucie, że wie że zasnął a nie zasłabł? Skąd może mieć Pani taką pewność? Umyślnie tego nie zrobił.. To był wypadek.. Nie zapieprzał ani nie wyprzedzał więc bez sensu komentarz moim zdaniem..