
Kara do 12 lat pozbawienia wolności grozić może mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z Wrocławia, podejrzanemu o napad rabunkowy w jednym ze sklepów na terenie miasta. Funkcjonariusze ustalili, że sprawca trzymając w ręku szklaną butelkę groził sprzedawczyni pozbawieniem życia, a później zażądał wydania pieniędzy z kasy. Łupem napastnika padło blisko 1.3 tys. złotych oraz butelka whisky. Skradzione mienie odzyskano w całości, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Policjanci Wydziału Prewencji i Patrolowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w wyniku prowadzonych działań ustalili, a następnie zatrzymali 18-letniego mieszkańca Wrocławia podejrzanego o rozbój. Sprawdzenia wykazały, że jest on także poszukiwany przez prokuraturę za inne przestępstwa.
Do napadu doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie wrocławskiego osiedla Grabiszynek. Sprawca wszedł do obiektu i trzymając w ręku szklaną butelkę groził sprzedawczyni pozbawieniem życia. Jednocześnie zażądał wydania pieniędzy z kasy. Po tym jak otrzymał gotówkę, zabrał jeszcze butelkę whisky i uciekł z miejsca zdarzenia.
Powiadomieni o napadzie policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwanie napastnika. Nie cieszył się długo wolnością, ponieważ został szybko wytypowany i zatrzymali przez funkcjonariuszy.
18-latek podejrzany o ten czyn trafił do policyjnego aresztu, a skradzione mienie odzyskano.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawdzają czy mężczyzna nie ma na swoim koncie więcej tego typu przestępstw w ostatnim czasie.
O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd. Za rozbój grozić mu może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie