Reklama

Miał przy sobie ponad 150 porcji narkotyków, a wokół siebie rozsiewał woń marihuany. Dodatkowo był poszukiwany

20/08/2019 15:00

20-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z wrocławskiej komendy miejskiej. Miał przy sobie ponad 150 porcji narkotyków, a dodatkowo był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Zdradził go silny zapach marihuany, który wyczuli doświadczeni funkcjonariusze. Teraz mężczyźnie mogą grozić nawet 3 lata pozbawienia wolności.

Niejednokrotnie przestępcy są zaskakiwani obecnością policjantów, w miejscach, gdzie w ogóle nie spodziewają się obecności stróżów prawa. Nie spodziewają się, że przechodzący obok mężczyzna jest tak naprawdę jest funkcjonariuszem Policji, pełniącym służbę bez munduru. Często zanim osoba podejrzana się zorientuje, ma już na rękach kajdanki i razem z funkcjonariuszami zmierza do radiowozu, a później na komisariat i na końcu, do policyjnego aresztu.

Tak było też w przypadku 20-letniego mieszkańca Wrocławia, który w środku nocy został zatrzymany przez wywiadowców z komendy miejskiej. Miał przy sobie narkotyki, a na koncie kilkadziesiąt dni zaległej odsiadki.

Funkcjonariusze patrolując pieszo centrum Wrocławia, wyczuli silny zapach narkotyków, który zdawał się unosić od młodego mężczyzny. Policjanci postanowili sprawdzić, czy nie posiada on przy sobie substancji zabronionych. I tym razem nie mylili się. 20-letni wrocławianin miał przy sobie foliową torbę wypełnioną nielegalnym suszem roślinnym. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że jest on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.

Policjanci pojechali z zatrzymanym do najbliższej jednostki policji, gdzie od razu zważono i sprawdzono ujawnione przy mężczyźnie substancje. Potwierdziły się słowa 20-latka, który wcześniej mówił policjantom, że jest to marihuana. Funkcjonariusze zważyli susz, z którego można było uzyskać ponad 150 porcji handlowych narkotyku.

Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu i teraz oprócz zaległej odsiadki, może mu grozić kolejna. Ustawa o Przeciwdziałaniu Narkomanii przewiduje bowiem karę nawet 3 lat pozbawienia wolności, za popełnione przez wrocławianina przestępstwo. O jej wysokości zadecyduje ostatecznie teraz sąd.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo 24wroclaw.pl




Reklama
Wróć do